UEFA reaguje. Jasny głos po decyzji Marciniaka

Getty Images / Na zdjęciu: Julian Alvarez
Getty Images / Na zdjęciu: Julian Alvarez

Rewanżowe starcie Atletico z Realem zapadnie w pamięć kibiców za sprawą anulowanego rzutu karnego Juliana Alvareza. Pojawiły się głosy o możliwości odwołania się od decyzji Szymona Marciniaka, ale UEFA rozwiała wszelkie wątpliwości.

O awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów w dwumeczu pomiędzy Atletico a Realem musiał zadecydować konkurs rzutów karnych. Do jednego z nich podszedł Julian Alvarez, który uderzeniem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce.

Choć początkowo wydawało się, że Argentyńczyk wykonał wszystko perfekcyjnie, sędzia Szymon Marciniak - po interwencji VAR - anulował trafienie. WP SportoweFakty dotarły do kulis całej sytuacji (więcej TUTAJ). Napastnik przed strzałem nieumyślnie dotknął piłki lewą nogą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar szybko przypomniał o sobie kibicom w Brazylii

Według serwisu "Marca" istnieje precedens, który mógłby otworzyć furtkę do odwołania się od decyzji polskiego arbitra. Przytoczono sytuację z meczu Norwegii z Anglią w eliminacjach do Euro 2015 kobiet.

W 96. minucie Leah Williamson skutecznie wykonała rzut karny, zapewniając "Trzem Lwom" awans na wielki turniej. Niemiecka sędzia anulowała jednak gola i przyznała rywalkom rzut wolny. Po końcowym gwizdku angielska federacja złożyła protest, który został rozpatrzony pozytywnie.

Efekt? Rzut karny powtórzono... po pięciu dniach. Williamson znów go wykorzystała, ostatecznie przypieczętowując awans Angielek.

W tym przypadku jednak protestu raczej nie będzie. UEFA jasno dała do zrozumienia, że Szymon Marciniak podjął właściwą decyzję.

"Chociaż kontakt był minimalny, to zawodnik dotknął piłki nogą postawną, tuż przed jej uderzeniem, co widać na powtórce. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, VAR musiał powiadomić sędziego, sygnalizując, że bramka nie powinna zostać uznana" - napisano.

"UEFA podejmie dyskusję z FIFA oraz IFAB w celu ustalenia, czy przepis powinien zostać zmieniony w przypadkach, gdy podwójne dotknięcie jest wyraźnie niezamierzone" - dodano w komunikacie.

Real Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zmierzy się z Arsenalem. Pierwszy mecz zaplanowano na 8 kwietnia.

Komentarze (17)
avatar
amadeusz
28 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzut karny można też podważyć, przecież obrońca nie chciał sfaulować napastnika, dlatego też przepisy w takich przypadkach winne być bardziej tolerancyjne. Tylko świadomy faul sędziowie powinni Czytaj całość
avatar
Krzysztof Lubowicz
48 min temu
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Marciniak oraz jego ekipa VAR jest na pewno w trójce najlepszych sędziów na świecie i żaden fajans komentator za dychę tego nie zmieni. 
avatar
Fori2889
49 min temu
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Dlaczego Varciniak nie zarządził powtórki karnego... Bo jest za Realem. Proste . 
avatar
Raphael123456
1 h temu
Zgłoś do moderacji
8
2
Odpowiedz
A Drewniak skacze przy karnych jak małpa i jest ok 
avatar
H M
1 h temu
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Nie wiem jak jest teraz w kopNej. Ale dawniej przepis mowil jasno. Ze pilka jest w grze gdy przebedzie odleglosc swojemu obwodowi. No chyba ze w tym przepisie sa jeszcze podpunkty i aneksy. Nie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści