Na początku XXI wieku Emmanuel Olisadebe w naszym kraju był gwiazdą. Grał dla Polonii Warszawa, której był wyróżniającą się postacią. Dobra forma zaowocowała przyjęciem polskiego obywatelstwa i powołaniem do kadry. Później to właśnie jego bramki pomogły Polsce awansować na mundial w 2002 roku.
Urodzony w Nigerii Olisadebe stał się ikoną polskiej piłki nożnej. Po latach sportowiec w rozmowie z thisdaylive.com wspominał, że decyzja o grze dla Polski była trudna.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
- To była dla mnie bardzo trudna decyzja, ale nigdy jej nie żałowałem. To było wspaniałe uczucie grać dla Polski na mistrzostwach świata - powiedział Olisadebe. Początkowo zaskoczony propozycją, szybko zrozumiał, że to poważna oferta.
Olisadebe przyznał, że jego rodzice nie byli zaangażowani w decyzję o przyjęciu polskiego obywatelstwa. Wspomina także krytykę przed meczem z Ukrainą, która zniknęła po jego świetnym występie. - Przed meczem było wiele krytyki, dlaczego czarnoskóry facet powinien występować w Polsce, ale po moim genialnym występie kibice przemyśleli sprawę - dodał.
W latach 2000-2004 Olisadebe rozegrał dla Polski 25 meczów, zdobywając 11 goli. W 2001 r. był nominowany do Złotej Piłki.