Bayern chce dokończyć robotę. "Jesteśmy mocni u siebie"

Getty Images / Stefan Matzke - sampics / Na zdjęciu: Vincent Kompany
Getty Images / Stefan Matzke - sampics / Na zdjęciu: Vincent Kompany

Bayern Monachium nie przegrał żadnego z dwudziestu ostatnich meczów u siebie w Lidze Mistrzów (16 zwycięstw, 4 remisy). W spotkaniu z Celtikiem jest zdecydowanym faworytem. - Chcemy wygrać i awansować do kolejnej rundy - mówi Vincent Kompany.

Kibice Bayernu Monachium byli wściekli po ostatnim meczu z Bayerem Leverkusen. Vincent Kompany zdecydował się na bardzo defensywne ustawienie w starciu z mistrzem Niemiec i szczęśliwie osiągnął cel, jakim było zdobycie jednego punktu.

Trener Bayernu nie przejmował się jednak krytyką. Dla niego liczył się fakt, że drużyna nie przegrała i wciąż ma 8-punktową przewagę w tabeli. - Broniliśmy się głębiej, ale robiliśmy to dobrze - przekonywał Kompany na konferencji prasowej.

Trudno jednak wyobrazić sobie, by Bayern miał zagrać w podobny sposób we wtorkowy wieczór. Godz. 21, jupitery, hymn Ligi Mistrzów, a do tego perspektywa awansu do 1/8 finału. Rywalem Celtic. z którym Bayern wygrał na wyjeździe 2:1 i jest w doskonałej pozycji wyjściowej.

- To ważny mecz dla nas i całego klubu. Wygraliśmy w Glasgow, teraz chcemy to zrobić przed własnymi kibicami, gdzie jesteśmy bardzo mocni. Chcemy zwyciężyć i awansować do kolejnej rundy - powiedział Kompany.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny

Wygrana w Glasgow stawia Bayern w idealnej sytuacji przed rewanżem na własnym boisku. Bayern nie przegrał żadnego z dwudziestu ostatnich meczów u siebie w Lidze Mistrzów (16 zwycięstw, 4 remisy). Z kolei Celtic niezbyt dobrze radzi sobie na wyjazdach (dwa remisy, dwie przegrane, 11 straconych goli i zaledwie trzy strzelone). Faworyt wydaje się oczywisty.

- Oglądałem wiele meczów Celtiku i jak dotąd dobrze radzili sobie w Lidze Mistrzów. To drużyna, która zawsze potrafi być niebezpieczna. Wygraliśmy na Celtic Park, zdobyliśmy ważny punkt w Leverkusen, więc jest to dobra okazja, żeby ponownie zrobić coś dobrego w ciągu tych sześciu pracowitych dni - mówi Kompany.

Monachijczycy nie do końca jednak wiedzą, czego spodziewać się po przeciwniku. Wynik pierwszego meczu powoduje, że Celtic będzie musiał odważniej zaatakować.

- Będziemy przygotowani na oba warianty, niezależnie od tego, czy Celtic będzie nas wysoko pressować czy ustawi się głęboko. Grając przeciwko rywalom, którzy są przyzwyczajeni do dominacji w swojej lidze i strzelania wielu goli, widzisz drużynę, która zawsze jest niebezpieczna, gdy idzie do przodu - powiedział trener Kompany.

Początek meczu Bayern Monachium - Celtic FC we wtorek o godz. 21.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści