Prześwietlili Szczęsnego i wydali werdykt. "Jak w najlepszych czasach"

Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Wojciech Szczęsny w koszulce FC Barcelony
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Wojciech Szczęsny w koszulce FC Barcelony

Wojciech Szczęsny, mimo wcześniejszego przejścia na emeryturę, stał się kluczowym bramkarzem FC Barcelony, zastępując kontuzjowanego ter Stegena. Hiszpanie są wręcz zachwyceni jego statystykami.

Wojciech Szczęsny, który dołączył do FC Barcelony po poważnej kontuzji Marca-Andre ter Stegena we wrześniu ubiegłego roku, szybko udowodnił swoją wartość. Jak podkreśla kataloński "Sport" polski bramkarz stał się niekwestionowanym numerem jeden w bramce, wyprzedzając w statystykach swojego konkurenta - Inakiego Penę.

"Szczęsny w najlepszej formie" - do takiego wniosku dochodzi dziennik wydawany w Hiszpanii. Zauważono, że pod wodzą trenera Hansiego Flicka, były reprezentant Polski nie tylko zachował swoje kluczowe umiejętności, takie jak dyrygowanie obrońcami i bronienie strzałów, ale także poprawił się w aspekcie wychodzenia z bramki.

Jak wyliczono, jego obecna forma przypomina najlepsze lata w poprzednich klubach - Juventusie, Arsenalu czy AS Romie. Szczęsny rozegrał już 9 meczów dla Barcelony, w których stracił 9 goli. Jego średnia to jeden gol stracony na 86,2 minuty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny

W całej karierze klubowej Szczęsny rozegrał 551 meczów, spędzając na boisku 49207 minut. Stracił 560 goli, co daje średnią jednego gola na 87,8 minuty.

Co więcej, w czterech spotkaniach Barcelony zachował czyste konto, co stanowi 44,4 proc. jego wszystkich występów. Z kolei w całej karierze ma na koncie 37,8 proc. takich meczów.

Statystyki Szczęsnego wypadają też znacznie lepiej na tle Inakiego Peni, który w 22 meczach stracił 25 goli. Ponadto konkurent Polaka utrzymał czyste konto w zaledwie 27,2 proc. swoich występów.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści