Były reprezentant Francji uważa, że rozgrywki logowe w Hiszpanii wygra FC Barcelona. Thierry Henry uzasadnił swoje wskazanie na antenie CBS Sports.
- Z taką mentalnością nie mam wątpliwości, że Barcelona zdobędzie mistrzostwo. Grają z duchem mistrza, wiedzą kiedy naciskać, atakować i rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. To jest Barcelona, której każdy się boi - powiedział.
Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli La Ligi. Katalończycy tracą zaledwie dwa punkty do liderującego Realu Madryt i punkt do Atletico.
ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego
W ostatnim meczu ligowym "Duma Katalonii" pewnie wygrała z Sevillą 4:1. Punkty zgubiły z kolei madryckie drużyny, które zremisowały 1:1 w bezpośrednim pojedynku.
Henry był zawodnikiem Barcelony w latach 2007-2010. W barwach tego zespołu rozegrał 121 meczów, w których zdobył 49 bramek i zaliczył 27 asyst. Jest 123-krotnym reprezentantem Francji. Dla kadry narodowej strzelił 51 goli.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)