Arkadiusz Milik pauzuje od czerwca ubiegłego roku, kiedy to doznał kontuzji na samym początku towarzyskiego meczu reprezentacji Polski z Ukrainą. Ostatnio z Włoch dochodziły umiarkowanie pozytywne informacje nt. jego powrotu do gry, który ma nastąpić za około dwa tygodnie. Co więcej, Juventus FC zgłosił go do swojej kadry na fazę pucharową tegorocznej Ligi Mistrzów.
Mniej optymistyczny scenariusz przekazał jednak dziennikarz "La Gazetta dello Sport" Giovanni Albanese. Na swoim profilu w serwisie X poinformował on, że wciąż nieznana jest dokładna data powrotu Milika. Co więcej, 30-latek ma obecnie przechodzić rehabilitację poza Turynem, co również nie jest dobrą wróżbą.
"Milik kilka dni opuścił Turyn. Kontynuuje leczenie w Polsce. Jego powrót do zdrowia pozostaje niewiadomą. Juventus zabezpieczył się na rynku transferowym, sprowadzając do klubu Kolo Muaniego" - napisał.
Wspomniany przez niego napastnik zimą został wypożyczony z Paris Saint-Germain. W obliczu kontuzji Milika Juventus nie miał bowiem wartościowego zmiennika dla swojego podstawowego snajpera, Dusana Vlahovicia.
Przypomnijmy, że Arkadiusz Milik jest piłkarzem Juventusu od sierpnia 2022 roku. Wystąpił w 75 meczach tego zespołu, zapisując na swoim koncie 17 bramek i dwie asysty. Jego aktualny kontrakt obowiązuje do końca przyszłego sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)