Nicola Zalewski szybko zdobył uznanie w Interze Mediolan. Już w swoim debiucie zaliczył asystę, która dała remis jego nowej drużynie.
Legenda polskiej piłki Zbigniew Boniek uważa, że czas potrzebny na aklimatyzację w nowym klubie to wymówka dla słabszych zawodników. Potwierdzeniem jego tezy jest właśnie gra Zalewskiego.
- Wkoło słychać o potrzebie adaptacji, przyzwyczajenia się do nowych treningów i taktyki, intensywności. To jest alibi dla słabych piłkarzy. Ci dobrzy radzą sobie w każdych warunkach i zmiana szatni z jednej na drugą, zwłaszcza w ramach tej samej ligi, nie stanowi dla nich żadnego problemu. I Nicola Zalewski to potwierdził dobrym debiutem w Interze Mediolan - powiedział był prezes PZPN.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią
Boniek podkreśla, że Zalewski zachował się fair wobec Romy, przedłużając kontrakt, co pozwoliło klubowi zarobić na jego transferze. - Nicola to potwierdził dobrym debiutem w Interze Mediolan - mówi Boniek. Transfer do Interu to dla Zalewskiego krok naprzód, a jego obecność w jednym z topowych klubów Europy jest nobilitacją.
Trener Interu, Simone Inzaghi, chwalił Zalewskiego za jego wszechstronność i charakter. - Znałem dobrze Nicolę, właśnie kogoś takiego nam brakowało. Ma cechy, które nas wzbogacą - mówi Inzaghi. Zalewski, choć nie będzie podstawowym zawodnikiem, ma szansę na regularne występy dzięki rotacji w drużynie.
Zalewski, jako dubler dla Federico Dimarco, ma przed sobą obiecującą przyszłość w Interze. - Każdą minutę, którą dostanie na boisku, wykorzysta do maksimum - ocenia Boniek.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)