Majecki znowu pokonany. Lautaro nie ma litości [WIDEO]

Twitter / Canal+ Sport / Lautaro pokonał Majeckiego
Twitter / Canal+ Sport / Lautaro pokonał Majeckiego

Inter Mediolan bardzo udanie rozpoczął środowy mecz z AS Monaco. Mistrzowie Włoch po 16 minutach gry prowadzili 2:0. Radosława Majeckiego dwukrotnie pokonał Lautaro Martinez.

Gospodarze objęli prowadzenie już w 4. minucie rywalizacji. Rywala w polu karnym faulował Denis Zakaria i arbiter podyktował "jedenastkę". Do pojedynku z Radosławem Majeckim stanął Lautaro Martinez.

Napastnik pokonał bramkarza, ale Polakowi niewiele zabrakło do tego, aby obronić ten strzał. Sytuacja gości jeszcze mocniej skomplikowała się kilkanaście minut później. Czerwoną kartką ukarany został Christian Mawissa Elebi.

Inter Mediolan błyskawicznie wykorzystał grę w przewadze liczebnej. Majeckiemu ponownie we znaki dał się Martinez. Do strzelca podawał Nicolo Barella, a Argentyńczyk trafił do siatki. Polski bramkarz był w tej sytuacji zasłonięty przez jednego z obrońców.

ZOBACZ WIDEO: Jak to wpadło? Co za pech bramkarza!

Po pierwszej połowie podopieczni Simone Inzaghiego wygrywali 2:0 i ten wynik dawał im pewny awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Ostatecznie Martinez zakończył spotkanie z hat-trickiem, a jego zespół wygrał 3:0.

AS Monaco już przed pierwszym gwizdkiem sędziego było pewne udziału w 1/16 finału Champions League. Potyczkę w Mediolanie na ławce rezerwowych rozpoczął Piotr Zieliński.

Komentarze (0)