23-letni piłkarz 1 sierpnia został wypożyczony do Łódzkiego Klubu Sportowego z Blau-Weiss Linz. Pierwotnie to wypożyczenie miało trwać do końca sezonu 2024/2025. Sytuacja się jednak zmieniła, bowiem pojawiła się oferta transferowa za Austriaka. W związku z tym, zawodnik - na własną prośbę - w środę wyjechał z obozu przygotowawczego zespołu.
- Przystaliśmy na prośbę Stefana Feiertaga dotyczącą transferu, oczywiście równocześnie negocjując kwotę odszkodowania za wcześniejsze rozwiązanie umowy wypożyczenia - informuje za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej ŁKS Łódź Robert Graf, wiceprezes ds. sportowych.
- Po analizie dokonanej przez pion sportowy, na który składa się sztab trenerski, dział skautingu i analiz, zdecydowaliśmy się na pozyskanie zawodnika na pozycję nr 9, który będzie bardziej pasował do naszego profilu. To również będzie wypożyczenie z opcją wykupu, ale za zdecydowanie niższą kwotę niż w przypadku Stefana Feiertaga. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, uznaliśmy, że podejmiemy ryzyko i przystąpimy do rundy rewanżowej z nowym duetem napastników - zdradził Graf.
Łącznie w 21 oficjalnych meczach dla ŁKS-u Stefan Feiertag zdobył 9 bramek i zaliczył dwie asysty. Napastnik jeszcze we wtorek zagrał w wygranym 3:0 przez zespół z Łodzi sparingu z ukraińskim Obołoniem Kijów. Pojawił się na boisku od początku drugiej połowy.
Przypomnijmy, że jesienią jego "zmiennikiem" był przestawiony ze skrzydła Hiszpan Andreu Arasa. Podczas zimowego okienka łódzki pierwszoligowiec pozyskał Szweda Gustafa Norlina i - jak się okazuje - to nie będzie koniec zakupów na rynku transferowym.
Jak czytamy w komunikacie klubu, ŁKS "podjął negocjacje transferowe z potencjalnym zastępcą Stefana Feiertaga i zamierza sfinalizować je w tym tygodniu. Rozmowy są prowadzone w Turcji". Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem nowa "dziewiątka" ma pojawić się na początku przyszłego tygodnia.
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona
Czy duet nowych napastników ŁKS-u wiosną zdobędzie więcej niż 10 bramek? 
