W straszliwej katastrofie zginęło 5 osób. Po latach podali przyczynę śmierci Polki

Getty Images / Na zdjęciu: Izabela Lechowicz
Getty Images / Na zdjęciu: Izabela Lechowicz

Katastrofa helikoptera nad stadionem Leicester City 7 lat temu pogrążyła w żałobie piłkarski świat. Wśród ofiar była Polka, Izabela Lechowicz. Po długim śledztwie podano przyczynę jej śmierci.

Wciąż trwa śledztwo w sprawie katastrofy helikoptera, w której zginął właściciel Leicester City, Vichai Srivaddhanaprabha i cztery inne osoby. Wśród ofiar była Polka Izabela Lechowicz. To partnerka pilota Erica Swaffera. Sama też miała uprawnienia pilota.

Ze śledztwa wynika, że katastrofa helikoptera była wypadkiem. Przypomnijmy, że do tragedii doszło 27 października 2018 r. przed stadionem King Power.

Helikopter Leonard AW169 wzniósł się na wysokość 430 stóp, po czym "gwałtownie" stracił kontrolę i został "pochłonięty" przez płomienie. Koroner Catherine Mason poinformowała, że wypadek był wynikiem usterki mechanicznej.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

Dodano, że cztery z pięciu ofiar zginęły z powodu zatrucia dymem, a Izabela Lechowicz prawdopodobnie zmarła na skutek obrażeń głowy i klatki piersiowej odniesionych podczas uderzenia o ziemie. Dr Michael Biggs stwierdził, że pilot nie był medycznie niezdolny do lotu.

Z kolei Mark Jarvis z Air Accidents Investigation Branch wyjaśnił, że przyczyną była awaria łożyska w wirniku ogonowym, co spowodowało odkręcenie wału sterującego. Helikopter rozbił się na betonowym stopniu, co doprowadziło do wycieku paliwa i pożaru.

Raport wykazał, że pilot podjął "odpowiednie" działania, próbując zmniejszyć prędkość obrotu helikoptera, ale "katastrofa była nieunikniona". Śledztwo w tej sprawie trwa nadal.

Komentarze (0)