W czwartek Karol Świderski stawił się w Atenach, przeszedł testy medyczne i został nowym piłkarzem Panathinaikosu. Grecki klub wykupił go z Charlotte FC za około dwa miliony dolarów. Polak podpisał kontrakt do 30 czerwca 2028 roku i będzie występował z numerem 19 na koszulce.
O Świderskim mówiło się parę tygodni temu w kontekście ewentualnego transferu do Legii Warszawa, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Interesowały się nim również kluby włoskie, ale finalnie 28-latek wylądował w Atenach.
Od dłuższego czasu mówiło się o jego odejściu z Charlotte. Świderski grał w MLS od stycznia 2022 roku (z półrocznym wypożyczeniem do Hellasu Verona). Rozegrał tam 85 meczów, zdobywając 32 bramki i notując 15 asyst. Zawodnik wyraził chęć powrotu do Europy, a jego dotychczasowy klub był otwarty na zakończenie współpracy.
Teoretycznie Świderski będzie miał okazję zadebiutować już w najbliższą niedzielę. I od razu byłoby to dla niego nieprawdopodobne wydarzenia, bo Panathinaikos zagra na wyjeździe z Olympiacosem. Wicelider jedzie do lidera.
Jest to dla niego powrót do Grecji, ponieważ w przeszłości Świderski reprezentował PAOK Saloniki. Zawodnikiem Panathinaikosu jest też inny Polak Bartłomiej Drągowski.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!