Liga Europy, podobnie jak Liga Mistrzów, wróciła do gry jeszcze w lutym, w przeciwieństwie do Ligi Konferencji, która fazę ligową zakończyła w grudniu.
I w czwartek również nie brakowało emocji, zwrotów akcji i pięknych bramek.
Jedną z takowych obejrzeli kibice w Razgradzie. To było coś fantastycznego i zjawiskowego. Można się przygotować na różne scenariusze, ale jeżeli przeciwnikowi wychodzi taki strzał, to nic nie da się zrobić.
A Dario Osorio - mówiąc kolokwialnie - pozamiatał. Przyjął sobie piłkę przed polem karnym i oddał cudowny strzał lewą nogą. Trafił idealnie, w samo okienko. Stojący w bramce Hendrik Bondmann nie miał absolutnie nic do powiedzenia. Rzucił się, bo tak wypadało, ale z góry wiadomo było, że nie da rady.
20-letni Chilijczyk strzelił swojego drugiego gola w tej edycji Ligi Europy, a ogółem była to jego czwarta bramka w sezonie 2024/25.
Zobacz piękną bramkę Dario Osorio:
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona