Zaplanowana na piątek konfrontacja była trzecim i ostatnim sparingiem Pogoni Szczecin na zgrupowaniu w tureckim Belek. We wcześniejszych meczach drużyna Roberta Kolendowicza przegrała 2:5 z Crveną zvezdą Belgrad i zwyciężyła 2:0 z Kajsarem Kyzyłorda.
Kolejnym przeciwnikiem Pogoni było Paksi FC Sopron. Drużyna zajmuje piąte miejsce po rundzie jesiennej w lidze węgierskiej. W tym sezonie odniosła osiem wygranych, trzy razy zremisowała i poniosła sześć porażek. W poprzednim sparingu Paksi zwyciężyło 3:2 z austriackim LASK-iem, co było ostrzeżeniem dla Pogoni.
W pierwszej połowie w dobrych sytuacjach podbramkowych byli Kamil Grosicki i Adrian Przyborek. Kapitan Pogoni spudłował swoim strzałem, a młodzieżowiec pechowo trafił zza pola karnego w Fredrika Ulvestada. W 34. minucie była jeszcze jedna szansa na gola Kamila Grosickiego, który przegrał pojedynek z bramkarzem.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Karą za niewykorzystane sytuacje podbramkowe Pogoni była bramka na 1:0 dla zespołu z Węgier. Padła w 42. minucie po strzale Gergo Gyurkitsa i był to jedyny gol w pierwszej połowie sparingu. Węgier przymierzył w kierunku dalszego narożnika płaskim strzałem z kilkunastu metrów.
Krótko po przerwie Paksi FC Sopron podwyższyło prowadzenie na 2:0. W 47. minucie Martin Adam pokonał Krzysztofa Kamińskiego z rzutu karnego, a sytuacja zespołu z Węgier zrobiła się bardzo dobra. Nie zaspokoił on jeszcze swojego apetytu i dołożył kolejnego gola z rzutu karnego w 78. minucie. Tym razem skutecznym egzekutorem jedenastki był Bence Otvos.
Najlepszej szansy na poprawienie wyniku z punktu widzenia Pogoni miał Alexander Gorgon, ale piłka po jego strzale zatrzymała się na słupku.
Pogoń przygotowuje się do rundy wiosennej w PKO Ekstraklasie, a także ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Piastem Gliwice.
Pogoń Szczecin - Paksi FC Sopron 0:3 (0:1)
0:1 - Gergo Gyurkits 42'
0:2 - Martin Adam (k.) 47'
0:3 - Bence Otvos (k.) 78'
Pogoń: Valentin Cojocaru (46' Krzysztof Kamiński) - Linus Walhqvist (68' Jakub Lis), Danijel Loncar (68' Wojciech Lisowski), Leonardo Borges (68' Dimitrios Keramitsis), Leonardo Koutris (68' Kacper Smoliński), Joao Gamboa (46' Rafał Kurzawa), Fredrik Ulvestad (46' Kacper Łukasiak), Maciej Wojciechowski (46' Alexander Gorgon), Adrian Przyborek (58' Marcel Wędrychowski), Kamil Grosicki (58' Igor Korczakowski), Efthymis Koulouris (46' Patryk Paryzek)
Obiektywnie w lidze będzie jej bardzo trudno punktować i spadek jest bardzo realny.
Nie można mówić o dobrej atmosferze w druży Czytaj całość