PGE Narodowy w Warszawie, który obecnie mieści 58 580 miejsc, może zostać przebudowany, aby spełnić wymogi UEFA dotyczące organizacji finału Ligi Mistrzów. Jak informuje w rozmowie z "TVP Sport" Zbigniew Pszczulny, główny architekt stadionu, widzi możliwość szybkiej adaptacji obiektu.
Zbigniew Pszczulny wyjaśnia, że liczba miejsc na stadionie jest zmienna, głównie ze względu na potrzeby prasy. - Na meczach o większym znaczeniu liczba miejsc dla prasy rośnie, co zmniejsza liczbę miejsc dla widzów - tłumaczy architekt. Dodaje, że możliwe jest zwiększenie pojemności stadionu poprzez wprowadzenie miejsc stojących.
Pszczulny podkreśla, że UEFA zaczyna akceptować miejsca stojące, co mogłoby zwiększyć pojemność stadionu do ponad 60 tys. miejsc. - Miejsca stojące mogą być przeznaczone dla kibiców najbardziej zaangażowanych w doping - zauważa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
Architekt zaznacza, że przebudowa miejsc siedzących na stojące byłaby odwracalna. - Można zapewnić powrót do miejsc siedzących" - mówi. Dodaje, że chętnie podjąłby się projektu przebudowy, jeśli PZPN i Warszawa zdecydują się na organizację finału Ligi Mistrzów.
Pszczulny wyraża nadzieję, że reprezentacja Polski nadal będzie grała na Stadionie Narodowym, mimo pomysłów przeniesienia meczów na Stadion Śląski w Chorzowie. - Szkoda. Mam nadzieję, że zmienią zdanie" - krótko skomentował.