W Legii był niewypałem. Został wypożyczony do innego klubu z Ekstraklasy

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Marco Burch najbliższe pół roku spędzi w Radomiu
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Marco Burch najbliższe pół roku spędzi w Radomiu

Marco Burch został wypożyczony z Legii Warszawa do Radomiaka Radom do końca obecnego sezonu. Szwajcar nie miał żadnych szans na regularne występy w stołecznym zespole.

To był bardzo intensywny środowy poranek w Radomiaku Radom. Najpierw klub ogłosił transfer definitywny Rafaela Barbosy z ligi portugalskiej (----> WIĘCEJ), a następnie otrzymaliśmy oficjalną informację o wypożyczeniu Marco Burcha z Legii Warszawa.

Burch ma za sobą kompletnie nieudany czas w stolicy. Trafił do Legii latem 2023 roku, ale od tego czasu rozegrał zaledwie osiem meczów na poziomie PKO Ekstraklasy. I zawodził praktycznie za każdym razem, gdy wychodził na boisko. Szybko został okrzyknięty niewypałem transferowym, choć trzeba tu zaznaczyć, że w rozwoju przeszkodziły mu kontuzje.

O możliwym odejściu mówiło się już od dłuższego czasu. Burch nie udał się z Legią na zgrupowanie w Hiszpanii. Pozostał w Warszawie i tam trenował.

Teraz ma pomóc Radomiakowi w walce o utrzymanie. Zadanie będzie wymagające, biorąc pod uwagę zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

To drugi środkowy obrońca, który zimą dołączył do ekipy "Zielonych". Wcześniej klub pozyskał Steve'a Kingue z ligi litewskiej. Jest to jednocześnie piąty transfer Radomiaka tej zimy.

Burch został wypożyczony z Legii do końca obecnego sezonu. Nie ma jednak wzmianki o ewentualnej klauzuli strachu, czyli zakazie gry Szwajcara przeciwko Legii. A to wydarzy się dość szybko, bo już w 22. kolejce (22-23 lutego).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty