Podopieczni Xabiego Alonso powinni prowadzić jeszcze przed przerwą, ale nie potrafili wykorzystać żadnej z wykreowanych sytuacji. W pierwszej odsłonie gole nie padły, a goście nie stworzyli żadnego zagrożenia pod bramką Bayeru Leverkusen.
W 48. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla mistrzów Niemiec tuż przed polem karnym. Do piłki podeszli dwaj Hiszpanie: Aleix Garcia i Alejandro Grimaldo. Ostatecznie wykonawcą był drugi z wymienionych.
Obrońca przymierzył tak, że bramkarz niewiele mógł w tej sytuacji zrobić. Futbolówka za murem zaczęła szybko opadać, a uderzenie było bardzo mocne.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
- Dla niego czasami to jest jak rzut karny, co za lewa noga! Jak on ma ją ułożoną! - emocjonował się komentator Eleven Sports.
Trafienie Hiszpana okazało się bardzo cenne, ponieważ więcej bramek w tym spotkaniu kibice już nie oglądali. Leverkusen wygrało 1:0, zdobyło ważne trzy punkty i umocniło się na 2. miejscu w tabeli Bundesligi.