Real Madryt bardzo długo szukał sposobu, by skruszyć defensywę Mallorki w półfinałowym meczu Superpucharu Hiszpanii. Stawką był awans do finału i perspektywa El Clasico w niedzielę wieczorem.
"Królewscy" byli nieskuteczni, a przy tym nie potrafili wykreować sobie jakieś dużej liczby sytuacji.
Wreszcie jednak przyszła 63. minuta i... działo się.
Po dośrodkowaniu Viniciusa w słupek strzelił Rodrygo, dobitkę Kyliana Mbappe obronił Dominik Greif, ale piłka spadła jeszcze pod nogi Jude'a Bellinghama. Anglik doskonale wiedział, co musi zrobić i ze spokojem trafił do siatki.
Nie było w tym uderzeniu dużo siły, ale ani bramkarz Mallorki, ani żaden z czterech (!) obrońców ustawionych na linii bramkowej nie byli w stanie tego zablokować.
Bellingham strzelił swojego dziewiątego gola dla Realu Madryt w obecnym sezonie, a do tego należy dopisać jeszcze siedem asyst.
Zobacz bramkę dla Realu:
ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych