O sprawie informują katalońskie media - "Sport" i "Mundo Deportivo". Poniedziałkowa decyzja Sądu pierwszej instancji nr 47 w Barcelonie jest kolejnym niepowodzeniem dla FC Barcelony, która wcześniej złożyła podobny wniosek w innym sądzie (Sąd Gospodarczy nr 10), również bez sukcesu.
Klub planuje teraz sprzedaż praw do eksploatacji miejsc VIP na Camp Nou na 20 lat, co ma przynieść 120 mln euro zysku.
Sprzedaż praw do miejsc VIP jest konieczna, by klub mógł zarejestrować Daniego Olmo i Paua Victora przed końcem roku. Joan Laporta, prezydent Barcelony, wolałby uniknąć tej transakcji, ale decyzja sądu zmusiła go do działania.
Nowe środki finansowe pozwolą Barcelonie nie tylko na rejestrację piłkarzy, ale także na poprawę sytuacji finansowej klubu. Klub musi spełnić wymogi La Liga dotyczące finansowego fair play, by mógł dalej normalnie funkcjonować.
Decyzja sądu i konieczność sprzedaży praw do miejsc VIP pokazują, jak trudna jest sytuacja finansowa Barcelony. Od kilku sezonów działacze klubu muszą podejmować trudne decyzje, by pozostać na najwyższym poziomie piłkarskim, a przy tym nie zrujnować i tak mocno już nadwyrężonego budżetu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"