Choć reżim Baszszara al-Asada wraz z jego ucieczką z kraju dobiegł końca, to Syria ciągle pozostaje niespokojnym krajem. Wydarzenia z różnych zakątków tego państwa tylko to potwierdzają.
W tym tygodniu straszny pożar dotknął Aleppo International Stadium. Ten wielofunkcyjny obiekt sportowy został zniszczony i będzie wymagać generalnej odbudowy.
Stadion w Aleppo służył piłkarskiej reprezentacji Syrii, gdy ta mogła jeszcze rozgrywać mecze we własnym kraju. Tutaj swoją siedzibę miał także klub Al-Ittihad.
Pożar został opanowany dopiero po kilkunastu godzinach. Najważniejszą wiadomością jest to, że wskutek żywiołu nikt nie stracił życia. Władze Syrii nie wykluczają, że jego przyczyną było podpalenie. Na razie w tej sprawie ruszyło śledztwo.
Mogący pomieścić do 53,2 tys. widzów stadion został otwarty w 2007 roku. Zaprojektowany został przez Polaków - konstruktora Stanisława Kusia i architekta Stanisława Karpiela. Na ceremonii otwarcia byli obecni syryjski dyktator Baszszar al-Asad oraz ówczesny premier Turcji Recep Tayyip Erdogan.
W wyniku działań wojennych w Aleppo w latach 2012-2016 obiekt został poważnie uszkodzony i dlatego nie był użytkowany. W 2017 roku przebudowany stadion został ponownie otwarty. W takim stanie przetrwał jednak tylko siedem lat.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!