Pod koniec 2024 roku Krzysztof Piątek wrzucił wyższy bieg. Dość powiedzieć, że w pięciu ostatnich meczach na wszystkich frontach reprezentant Polski zapisał na swoim koncie sześć bramek oraz dwie asysty.
W czwartkowy wieczór na boisku nie mogło zabraknąć najskuteczniejszego zawodnika tureckiej elity. Istanbul Basaksehir przystąpił do rywalizacji z belgijskim Cercle Brugge w ramach Ligi Konferencji.
Gospodarze mieli więcej klarownych okazji, ale Turcy okazali się skuteczniejsi. Basaksehir otworzył wynik 16 minut przed upływem regulaminowego czasu gry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
W pole karne drużyny przeciwnej przedostał się Miguel Crespo, który wręcz idealnie wyłożył piłkę reprezentantowi Polski. Piątek w tej sytuacji tylko dostawił nogę i sprawił, że Basaksehir wysunął się na jednobramkowe prowadzenie. Miejscowi w samej końcówce odpowiedzieli trafieniem Parisa Brunnera na 1:1.
29-letni snajper błyszczy formą strzelecką. Należy podkreślić, że dla Piątka był to 19. gol w sezonie 2023/24, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Tylko w fazie ligowej rozgrywek UEFA zapisał w swoim dorobku pięć bramek.
Czy Piątek zasługuje na miejsce w pierwszym składzie reprezentacji Polski? 
