W piątek (13.12) poznamy grupy europejskich eliminacji do kolejnego mundialu. Spadek z Dywizji A Ligi Narodów sprawił, że Reprezentacja Polski będzie losowana z drugiego koszyka. Oznacza to, że Biało-Czerwoni na pewno trafią na przynajmniej jednego teoretycznie silniejszego rywala.
W tym gronie jest m.in. reprezentacja Włoch. "La Gazetta dello Sport" jasno wskazała, że Polska jest jednym z najsłabszych zespołów w drugim koszyku.
Włoscy dziennikarze ocenili siłę poszczególnych reprezentacji, przyznając im określoną liczbę gwiazdek. Za najsilniejsze drużyny z drugiego koszyka uznali Turcję, Norwegię i Serbie, które otrzymały po pięć gwiazdek. O jedną mniej dostały od nich Słowacja, Szwecja, Rumunia, Ukraina i Grecja.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Reprezentacja Polski znalazła się na samym końcu tego rankingu. Biało-Czerwoni otrzymali trzy gwiazdki, podobnie jak Węgry, Walia i Czechy. Wniosek jest prosty - Włosi ucieszą się, jeżeli trafią na Polskę. Co więcej, uznali naszą reprezentację za "dekadencką" i umieścili ją w "grupie marzeń" eliminacji.
Znalazły się w niej również Bośnia i Hercegowina (3. koszyk) oraz Litwa (4. koszyk). Z kolei za "grupę śmierci" uznano taką, w której znajdą się Turcja, Szkocja i Armenia.
W piątek zostanie wylosowanych 12 grup składających się z czterech lub pięciu zespołów. Ich zwycięzcy uzyskają bezpośredni awans na mistrzostwa świata 2026. Ekipy z drugich miejsc wezmą udział w barażach, które wyłonią czterech ostatnich uczestników turnieju z naszego kontynentu. Dodajmy, że w kolejnym mundialu po raz pierwszy w historii udział będzie brało aż 48 reprezentacji.
Polska ma za sobą bardzo trudne miesiące. Biało-Czerwoni zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie Dywizji A, przegrywając rywalizację z Portugalią, Chorwacją i Szkocją. Wcześniej pożegnali się z Euro 2024 już po fazie grupowej. Zostali wówczas pierwszą drużyną, która straciła choćby matematyczne szanse na awans.