Robert Lewandowski wraca do gry po urazie pleców, jakiego doznał w poprzedzającym przerwę reprezentacyjną meczu z Realem Sociedad. Polak znalazł się w kadrze Barcelony na sobotni mecz z Celtą Vigo. Czołowe hiszpańskie media jednogłośnie informują, że wystąpi od pierwszej minuty.
Dziennikarze "Mundo Deportivo" zauważają, że Celta to jeden z ulubionych rywali Lewandowskiego. Od kiedy napastnik dołączył do "Dumy Katalonii" latem 2022 roku, wystąpił w czterech meczach La Ligi przeciwko tej drużynie, w których zdobył cztery gole. Częściej pokonywał tylko bramkarzy Villarrealu CF (5 trafień)i Valencii CF (6 trafień). Cztery bramki strzelił również Sevilli FC i Realowi Valladolid.
W pierwszym sezonie na hiszpańskich boiskach Lewandowski nie zdołał umieścić piłki w bramce Celty. Dużo lepiej powodziło mu się w starciach z tą ekipą w poprzednich rozgrywkach. Zanotował dublety w obu meczach ligowych, a Barcelona zgarnęła sześć punktów, wygrywając 3:2 przed własnymi trybunami i 2:1 na wyjeździe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać
Celta wydaje się więc idealnym rywalem, by Lewandowski poprawił swoje znakomite statystyki. Polak w 13 ligowych meczach Barcelony zdobył 14 bramek i prowadzi w klasyfikacji strzelców La Ligi. Drugie miejsce zajmuje Vinicius Junior, który ma na koncie sześć goli mniej.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00 na stadionie Estadio Balaídos w Vigo. Barcelona przystąpi do niego jako lider tabeli, z przewagą sześciu punktów nad Realem Madryt. "Królewscy" mają jednak do odrobienia jeden mecz.