Miało być jak nigdy, a skończyło się jak zawsze. Tak w skrócie można opisać to, co ostatnio działo się w polskiej piłce reprezentacyjnej. Biało-Czerwoni rozegrali tragiczny sezon w Lidze Narodów UEFA i zasłużenie spadli do dywizji B. Tylko jednej dywizji wyżej niż San Marino.
W poniedziałek Szkocja przyjechała walczyć o baraże utrzymujące w dywizji A. Pierwszego gola zdobyli już w trzeciej minucie, co dla niektórych było zaskoczeniem, dla innych nie. Polacy ruszyli do ataku, ale byli nieskuteczni w ataku i tragiczni w obronie.
Co prawda podopieczni Michała Probierza wyrównali w drugiej części spotkania, ale w doliczonym czasie drugiej połowy Andrew Robertson strzelił drugiego gola i mogliśmy zapomnieć o jakichkolwiek barażach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii
Po meczu w szatni naszej kadry zjawił się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza. Mimo nietęgiej miny skierował kilka słów do piłkarzy. - Chciałem wam podziękować za ostatni mecz w tym roku. No trudno, głowa do góry. Wiem, że to boli, bo to półtorej minuty. Przed nami eliminacje mistrzostw świata, w grudniu eliminacje. Walczymy dalej - słyszymy w materiale na kanale "Łączy Nas Piłka" w serwisie YouTube.
Wspomniane eliminacje do mistrzostw świata 2026 rozpoczną się już w marcu, a dokładnie 21 lub 22 dnia tego miesiąca 2025 roku. Znamy już podział koszyków do losowania grup wspomnianych rozgrywek.
Przemowę Cezarego Kuleszy możesz zobaczyć od 23 minuty:
Ale cały bałagan rozpoczął akurat Boniek zwalniając Brz Czytaj całość