Portugalia, Francja, Niemcy oraz Hiszpania - to zespoły, które wygrały swoje grupy i przystąpią do ćwierćfinałów w roli faworytów.
Za ten sukces UEFA wypłaci każdej ze wspomnianych wyżej federacji po 2,25 mln euro (przy obecnym kursie to ponad 9,7 mln zł).
Cztery kolejne ekipy - Chorwacja, Włochy, Dania oraz Holandia - awansowały do fazy finałowej z drugich miejsc w grupach dywizji A. One, według regulaminu, za kwalifikację nie otrzymają bonusów, jednak mogą zarobić później.
Osiem drużyn, które powalczą o triumf w całej edycji 2024/2025, ma szansę zgarnąć 6 mln w unijnej walucie, które przewidziano dla zwycięzcy. Wicemistrz otrzyma 4,5 mln euro, brązowy medalista - 3,5 mln, zaś ekipa z 4. pozycji - 2,5 mln.
To oznacza, że triumf w grupie, a potem sięgnięcie po puchar da najlepszemu zespołowi łącznie 8,25 mln euro (niemal 35,6 mln zł).
W fazie finałowej nie zobaczymy reprezentacji Polski, która najpierw pogrzebała szanse na jedną z dwóch czołowych pozycji w swojej grupie, a ostatecznie wylądowała na 4. miejscu i zaliczyła pierwszy w historii spadek do dywizji B.
Losowanie par ćwierćfinałowych odbędzie się 22 listopada w Nyonie w Szwajcarii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów