- Jan Bednarek i Taras Romanczuk doznali urazów więzadłowych kolana, które wykluczają ich z gry na okres około trzech tygodni. Bartosz Bereszyński doznał uszkodzenia mięśnia czworogłowego uda i według wstępnych rokowań jego powrót na boisko nastąpi po około 6-8 tygodniach - przekazał dr Jacek Jaroszewski, cytowany przez laczynaspilka.pl.
Wspomniana trójka zagrała od początku piątkowego spotkania z Portugalią (1:5). Dodajmy, że spośród nich jedynie Romanczuk dotrwał do ostatniego gwizdka sędziego. PZPN ogłosił, że Bednarek, Romanczuk oraz Bereszyński przedwcześnie opuszczą zgrupowanie reprezentacji Polski.
Michał Probierz musi szukać alternatywnych rozwiązań - jak dotąd awaryjnie dowołał jedynie Mateusza Wieteskę. Na domiar złego problemy zdrowotne doskwierały również Sebastianowi Szymańskiemu.
ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne
Szymański był awizowany do gry od pierwszej minuty przeciwko Portugalii. Pech spowodował, że na przedmeczowej rozgrzewce ofensywny pomocnik doznał kontuzji mięśniowej. Jest jednak szansa, że trener Probierz będzie mógł z niego skorzystać.
- Piłkarz został wycofany z podstawowego składu i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz ze Szkocją - poinformował lekarz kadry po badaniach przeprowadzonych w warszawskiej klinice Enel-sport.
Nie można zapominać, że powołani byli także Robert Lewandowski, Kacper Kozłowski, Przemysław Frankowski i Michael Ameyaw. Wszyscy wymienieni wypadli z gry ze względu na problemy zdrowotne.
Spotkanie Polski ze Szkocją zostanie rozegrane w poniedziałek (18 listopada). Początek o godz. 20:45.