Niedziela (10 listopada) nie będzie miło wspominana przez Roberta Lewandowskiego. Podczas meczu z Realem Sociedad polskiemu napastnikowi anulowano gola, jednak nie była to czysta i klarowna sytuacja (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).
Jakby tego było mało, 36-latek nabawił się urazu, który wykluczył go z przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski. To zaplanowano na poniedziałek (11 listopada). Jak poinformował PZPN w komunikacie, Lewandowski zmaga się z kontuzją pleców.
Nieco więcej informacji przekazał klub zawodnika, FC Barcelona. "Robert Lewandowski ma uraz odcinka lędźwiowego" - czytamy w komunikacie. Dodano, że przerwa napastnika od gry potrwa około dziesięciu dni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
Hiszpańscy dziennikarze spekulują jednak, że absencja Polaka może się wydłużyć. Niewykluczone, że szkoleniowiec Dumy Katalonii Hansi Flick da Lewandowskiemu nieco więcej czasu na dojście do pełni zdrowia.
Jednocześnie poinformowano także o problemach zdrowotnych Lamine Yamala. "Yamal ma uraz pierwszego stopnia więzadła stawu skokowego prawej kostki. Przybliżony czas przerwy wyniesie od dwóch do trzech tygodni" - napisano.
Dodajmy, że wobec absencji Lewandowskiego reprezentacja Polski będzie musiała radzić sobie w osłabieniu w obu listopadowych meczach Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrają najpierw z Portugalią (15.11), a następnie ze Szkocją (18.11).
Szacunek