Walczymy i nie poddamy się - wypowiedzi trenerów po meczu Piast Gliwice - Ruch Chorzów

W zupełnie odmiennych nastrojach na pomeczowej konferencji prasowej pojawili się trenerzy Piasta Gliwice i Ruchu Chorzów. Dariusz Fornalak powodów do zadowolenia nie miał, bo jego zespół nie przełamał fatalnej serii spotkań bez zwycięstwa. Za to Waldemar Fornalik miał się z czego cieszyć. Niebiescy mają za sobą bardzo udany rok.

Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów): Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Przed tym meczem zastanawialiśmy się, jak nasza drużyna zareaguje po porażce z Wisłą Kraków. Dzisiaj warunki do gry były bardzo ciężkie. Dużo było kontaktowych sytuacji, dużo walki. Cieszę się, że wygraliśmy na tym stadionie, poradziliśmy sobie bez Andrzeja Niedzielana. Szkoda, że w drugiej połowie nie strzeliliśmy trzeciej bramki, bo przez to było trochę nerwowo. Obie drużyny pokazały dużo ambicji w tym spotkaniu. Ja jako trener Ruchu mogę tylko pogratulować drużynie tego roku. Zagraliśmy w finale Pucharu Polski, w lidze jesteśmy w ścisłej czołówce. Teraz przed nami przerwa, zima pokaże co dalej.

Dariusz Fornalak (Piast Gliwice): Myślę, że jesteśmy w zupełnie odmiennych nastrojach. Tylko jedna bramka różnicy, ale jeżeli chodzi o samopoczucie, to zdecydowanie u nas gorzej, ale żal i pretensje możemy mieć tylko do siebie. Zafundowaliśmy sobie i wszystkim sympatykom Piasta smutne święta. Czeka nas bardzo ciężka zima. Odnosząc się do tych słów, które słyszałem z trybun: "Nie mamy stadionu, nie mamy drużyny, ale wierzymy i walczymy", powiem, że my też wierzymy, walczymy i nie poddamy się.

Komentarze (0)