Podczas październikowego zgrupowania reprezentacji Polski Przemysław Frankowski był podstawowym zawodnikiem meczu z Portugalią (1:3) w Lidze Narodów UEFA. Jednak w rywalizacji z Chorwacją (3:3) nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Po powrocie do klubu nasz reprezentant szybko zaznaczył swoją obecność. W 8. kolejce Ligue 1 wyprowadził swoje RC Lens na prowadzenie w wyjazdowym spotkaniu z AS Saint-Etienne.
Frankowski wpisał się na listę strzelców w 20. minucie. Jeden z zawodników gospodarzy wybił piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, do której dopadł Andy Diouf. Ten z kolei podał ją do Polaka, który krótko po przyjęciu zdecydował się oddać strzał na bramkę.
Bramkarz Gautier Larsonneur był kompletnie zaskoczony torem lotu piłki. Przez to przesunął się w swoją lewą stronę i był bezradny, bowiem futbolówka powędrowała w jego prawą.
"CO ZA GOOL PRZEMYSŁAWA FRANKOWSKIEGO! Spójrzcie na prawdziwą bombę w wykonaniu reprezentanta Polski! Kapitalne uderzenie" - napisał oficjalny profil Eleven Sports pod udostępnionym nagraniem z trafieniem 29-latka.
Dla Frankowskiego to trzeci gol w tym sezonie, a drugi w Ligue 1. Wcześniej wpisał się na listę strzelców 1 września w meczu z AS Monaco (1:1). Do tego trafił jeszcze w rozgrywkach Ligi Konferencji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)