Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA odbędą się - w nowej formule - od 15 czerwca do 13 lipca 2025 r. i zgromadzą aż 32 zespoły z sześciu kontynentów.
Według informacji "Daily Mail" Inter Miami, jako zwycięzca Leagues Cup oraz zdobywca Supporters' Shield w tegorocznej Major League Soccer, został ostatnim zespołem zakwalifikowanym do turnieju ze strefy CONCACAF (Ameryka Północna, Środkowa i Karaiby). Przypomnijmy, że od czerwca 2023 r. gra w nim Lionel Messi.
CONCACAF przyznano pięć miejsc, w tym dodatkowe dla gospodarza turnieju - Stanów Zjednoczonych. Oprócz Interu Miami, region reprezentować będą Seattle Sounders oraz meksykańskie kluby Monterrey, Leon i Pachuca.
ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata
Wśród uczestników znajdą się również południowoamerykańskie potęgi River Plate i Boca Juniors, a także europejscy potentaci, m.in. Manchester City, Real Madryt, Bayern Monachium, PSG, Inter Mediolan, Juventus, Borussia Dortmund, Porto czy Atletico Madryt.
Co ciekawe, w Klubowych MŚ nie wystąpi klub, w którym Messi odnosił największe sukcesy, czyli FC Barcelona. Katalończycy nie zdołali się zakwalifikować do rozgrywek w nowym formacie.
Łącznie UEFA otrzymała 12 miejsc, CONMEBOL 6, CONCACAF 5, federacje Azji i Afryki po 4, zaś Oceania 1.
Rozszerzony format turnieju spotkał się z krytyką Międzynarodowej Unii Piłkarzy (FIFPRO). W grudniu organizacja oświadczyła, że turniej "zakłóci czas odpoczynku i regeneracji zawodników pod koniec sezonu 2024-25". Dodano, że impreza "demonstruje brak troski o zdrowie psychiczne i fizyczne uczestniczących w niej piłkarzy, a także lekceważenie ich życia osobistego i rodzinnego".
Klubowe MŚ w całości zostaną rozegrane w USA. Finał odbędzie się na MetLife Stadium w East Rutherford w New Jersey. Inne znaczące stadiony to m.in. Rose Bowl, Mercedes-Benz Stadium w Atlancie oraz Hard Rock Stadium w Miami.