Reprezentacja Hiszpanii miała przytłaczającą przewagę w meczu z Danią, ale bardzo długo nie mogła jej zamienić na bramkę. Ta sztuka udała się mistrzom Europy dopiero w 79. minucie rywalizacji, kiedy do siatki trafił Martin Zubimendi.
W doliczonym czasie gry, gdy zwycięstwo La Furia Roja było na wyciągnięcie ręki, boisko musiał opuścić Lamine Yamal. Kluczowy piłkarz FC Barcelony zszedł z murawy wyraźnie kulejąc.
Hiszpański związek poinformował o tym, że 17-latek jest już po rezonansie magnetycznym, który nie wykazał poważnego problemu. Skrzydłowy jest przeciążony i z tego powodu nie zagra w meczu Ligi Narodów UEFA z Serbią, który zaplanowano na 15 października.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Yamal opuścił już zgrupowanie reprezentacji i udał się do Barcelony, aby odpowiednio się zregenerować. Dla Dumy Katalonii to bardzo ważne informacje, ponieważ przed zespołem w tym miesiącu stoją poważne wyzwania.
23 października wicemistrzowie Hiszpanii zmierzą się w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium, a trzy dni później udadzą się do Madrytu, by rywalizować w spotkaniu ligowym z Realem Madryt.