W ostatniej chwili go zatrzymali. Nagrał, co się działo po meczu

Twitter / Jakub Kłyszejko / kibic, który chciał podbiec do Cristiano Ronaldo
Twitter / Jakub Kłyszejko / kibic, który chciał podbiec do Cristiano Ronaldo

Nie miał łatwego życia w Warszawie Cristiano Ronaldo. Już po meczu jeden z kibiców chciał "dorwać" Portugalczyka. Próba ta została ujarzmiona przez odpowiednie służby.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę (12 października) w trzeciej kolejce Ligi Narodów UEFA reprezentacja Polski podejmowała na stadionie PGE Narodowym Portugalię. Faworytem tego starcia bezsprzecznie byli mistrzowie Europy z 2016 roku.

Uwidoczniło się to na boisku. Pierwsza połowa zakończyła się przy wyniku niekorzystnym dla Polski (0:2). Autorem drugiego gola dla Portugalczyków był Cristiano Ronaldo. 39-latek był w odpowiednim miejscu i po tym, jak piłka odbiła się od słupka, skierował ją do bramki.

Roberto Martinez ściągnął swoją gwiazdę w 63. minucie. Już wtedy przy opuszczaniu boiska na murawę wbiegł jeden z kibiców, który chciał sobie zrobić zdjęcie ze swoim ulubieńcem (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód

To jednak nie wszystko. Już po ostatnim gwizdku, gdy Ronaldo kierował się w kierunku szatni, inny z fanów zbiegł z trybuny. Ochrona zareagowała jednak na czas i powaliła "intruza" na ziemię (wideo znajduje się na końcu artykułu).

"Tymczasem kolejny kibic chciał "dorwać" Cristiano Ronaldo" - napisał na platformie X Jakub Kłyszejko, dziennikarz TVP Sport.

Przypomnijmy, że dla Ronaldo był to piąty mecz przeciwko reprezentacji Polski. Zawodnik Al-Nassr po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z Biało-Czerwonymi.

Dodajmy, że starcie zakończyło się wygraną Portugalczyków 3:1.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty