Tomaszewski poszedł po bandzie. "Dziadostwo", "miernoty"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

Dwie polskie drużyny wystąpią w Lidze Konferencji Europy. Mimo tego Jan Tomaszewski nie jest zadowolony z wyników osiąganych przez nasze kluby. W rozmowie z "Super Expressem" nie gryzł się w język.

Cztery polskie kluby przystąpiły w tym sezonie do rywalizacji w europejskich pucharów. Dwie z nich zagrają jesienią w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy. To Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa. Mistrzom Polski wystarczył do tego jeden wygrany dwumecz. Legia musiała wyeliminować trzech rywali.

W IV rundzie eliminacji LKE odpadła Wisła Kraków, a Śląsk Wrocław z marzeniami o grze w Europie pożegnał się w III rundzie, gdy w kontrowersyjnych okolicznościach przegrał dwumecz ze szwajcarskim FC Sankt Gallen.

Polskie kluby w tym sezonie wstydu na arenie międzynarodowej nie przyniosły, ale innego zdania jest Jan Tomaszewski. - Nasi ligowcy trenują z miernotami i grają przeciwko miernotom - powiedział były reprezentant Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

Jego zdaniem do polskich klubów trafiają przeciętnej jakości obcokrajowcy i odgrywają w nich czołowe role. W dodatku nasi ligowcy prezentują zbyt słaby poziom, by grać z powodzeniem w narodowej kadrze.

- O tym dziadostwie w Europie mówimy od dawna. Nie wolno być pod presją menedżera, który wciska nam 3-ligowego zawodnika. I oni grają! Zobaczmy, kto jest królem strzelców ligi - dodał.

Tomaszewski odniósł się też do rezultatu Wisły Kraków, która na wyjeździe wygrała z Cercle Brugge 4:1.

- Z Wisły zrobili sukces światowy, bo wygrała 4:1 ze słabiutką Brugią. I na tym będą jechać. Niech jadą! Zobaczymy jak pójdzie w słabej 1. lidze. W zeszłym roku mieli awansować do Ekstraklasy, a nie awansowali do baraży nawet - stwierdził.

Wiadomo już z kim zagrają polskie drużyny w LKE. Rywalami Legii Warszawa będą Real Betis, Djurgardens IF, Omonia Nikozja, FC Lugano, FK TSC Backa Topola i Dinamo Mińsk. Z kolei przeciwnicy Jagiellonia Białystok to FC Kopenhaga, Molde FK, Olimpija Ljubljana, FK Mlada Boleslav, Petrocub i NK Celje.

Czytaj także:

Pomocnik opuszcza PSG. Czas na Premier League

Przelew na 3,9 mln zł zablokowany. "Już byli w większych tarapatach"

Komentarze (15)
avatar
Krzysztof Skorupa
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomaszewski trochę racji ma gramy na opłotkach Europy tak zwanej trzeciej lidze ale cieszmy się że gramy bo z roku na rok polska piłka jest coraz słabsza talentów jak na lekarstwo czyli zero a. Czytaj całość
avatar
clown1
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ryba śmierdzi od głowy czyli Kulesza i Probierz do wymiany bo będzie tylko gorzej ... 
avatar
kareta
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przecież taka jest rzeczywistość , Tomaszewski Ameryki nie odkrył. Żadna drużyna nie załapała się do ligii mistrzów ani nawet do ligii europy i to trwa już od kilku lat. Natomiast gra w III lid Czytaj całość
avatar
Życie Luśnia
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
SPrDlać janusze z tymi komentarzami o piłce pod artykułem o tenisie. 
avatar
eugjan
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie lubię gościa ale w tym temacie muszę się z nim zgodzić