Niestety, Jagiellonia Białystok nie przebrnęła przez eliminacje Ligi Mistrzów i będziemy musieli jeszcze poczekać na przedstawiciela PKO Ekstraklasy w elitarnych rozgrywkach. Jesienią kibice zwrócą uwagę na pojedyncze występy zawodników znad Wisły.
Przed czwartkowym losowaniem fazy grupowej już jasne jest, że mniejsze lub większe szanse gry w Lidze Mistrzów ma 16 polskich zawodników. Co warte podkreślenia, to dwa razy więcej niż w poprzednim sezonie.
Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie. Z kolei Piotr Zieliński decydując się na transfer z SSC Napoli do Interu Mediolan, zagwarantował sobie przepustkę do najważniejszych europejskich rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy
Nie można zapominać o Marcelu Lotce - jego Borussia Dortmund dotarła do finału w zeszłym sezonie, jednak bramkarz niezmiennie przegrywa rywalizację o miejsce w składzie. W kadrze Juventusu znajduje się Arkadiusz Milik, aczkolwiek przyszłość snajpera stoi pod znakiem zapytania.
Jakub Kiwior jest wartościowym uzupełnieniem kadry Arsenalu i wygląda na to, że Mikel Arteta nadal chce mieć go do dyspozycji. W trakcie okresu przygotowawczego do seniorskiego zespołu "Kanonierów" był też wdrażany Michał Rosiak.
Pierwszy raz w swojej karierze na tym poziomie sprawdzi się Michał Skóraś (Club Brugge). Kamil Piątkowski po powrocie do Austrii stał się podstawowym obrońcą Red Bulla Salzburg i za jednym zamachem wrócił do polskiej reprezentacji.
Notorycznie kontuzjowany Maik Nawrocki postara się wrócić do składu Celtiku Glasgow, natomiast zdecydowanie mniejsze szanse na występy w barwach "The Bhoys" ma 17-letni Robert Rachwał.
Na ten moment jedynie rezerwowym w Young Boys Berno jest Łukasz Łakomy. Radosław Majecki doznał kontuzji po udanych występach w poprzednim sezonie i spróbuje odzyskać miejsce w składzie AS Monaco.
Menadżer Aston Villi regularnie stawia na Matty'ego Casha, zaś Oliwier Zych jest "melodią przyszłości". Ważnymi ogniwami w Bologni, która wywalczyła historyczny awans, pozostają Łukasz Skorupski oraz Kacper Urbański.
Czytaj więcej:
Ma być najlepszy w historii. Od dwóch lat nie gra w reprezentacji Polski