Nietypowo jak na Portugalię, ponieważ już o godzinie 18:45, rozpoczął się jedyny w środę mecz eliminacji Ligi Konferencji Europy. Drużyny nie zagrały późniejszym wieczorem, ponieważ ten będzie zdominowany przez mecze eliminacji Ligi Mistrzów. Faworytami byli gospodarze, którzy chcieli wypracować sobie zaliczkę przed rewanżem w Bośni i Hercegowinie.
W pierwszej połowie HSK Zrinjski Mostar odpierał z powodzeniem ataki byłego klubu Marka Saganowskiego, ale nie minęła minuta po przerwie i Vitoria Guimaraes zdobyła prowadzenie 1:0 strzałem Ricardo Mangasa. Zanim goście pozbierali się po pierwszym golu, to stracili drugiego. W 51. minucie Vitoria podniosła wynik na 2:0 strzałem Toniego Borevkovicia. Chorwat także skorzystał z asysty Tiago Silvy.
Vitoria dołożyła jeszcze gola na 3:0 w 88. minucie uderzeniem Joao Mendesa, a taki wynik, stawia drużynę w doskonałej sytuacji przed rewanżem. Joao Mendes główkował za kołnierz bramkarza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłkarze z Portugalii zabiorą pokaźną zaliczkę na Bałkany. HSK nie odpowiedział ani jednym golem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Vitoria Guimaraes - HSK Zrinjski Mostar 3:0 (0:0)
1:0 - Ricardo Mangas 46'
2:0 - Toni Borevković 51'
3:0 - Joao Mendes 88'
Składy:
Vitoria: Bruno Varela - Alberto Costa (75' Miguel Maga), Jorge Filipe Oliveira Fernandes, Toni Borevković, Joao Mendes - Tiago Silva, Tomas Handel, Nuno Santos (69' Joao Mendes) - Kaio Cesar (60' Telmo Arcanjo), Nelson Oliveira (69' Jesus Andres Ramirez Diaz), Ricardo Mangas (69' Samu)
HSK: Marko Marić - Kerim Memija, Hrvoje Barisić, Toni Sunjić, Mario Ticinović (74' Petar Mamić) - Antonio Ivancić, Ivan Posavec (38' Tomislav Kis), Igor Savić (46' Frano Mlinar) - Mario Cuze, Nardin Mulahusejnović (90' Fran Topić), Matija Malekinusić (90' Antonio Prskalo)
Żółte kartki: Borevković, Mangas, Santos (Vitoria) oraz Savić, Barisić (HSK)
Sędzia: Vasilios Fotias (Grecja)
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale