GKS Tychy nie przerwał serii już czterech remisów od rozpoczęcia sezonu w Betclic I lidze. Jednocześnie nie odczarował nieszczęśliwego dla niego stadionu Chrobrego Głogów. Podopieczni Dariusza Banasika ponoszą w efekcie straty w porównaniu z tworzącą się czołówką w tabeli.
Sam początek meczu należał do zawodników z Tychów, ale Chrobry przeczekał wczesne natarcie przeciwnika i zaczął coraz śmielej odpowiadać. Gra wyrównała się i choć było kilka szans na otwarcie wyniku, to nie udało się to ani gospodarzom, ani gościom.
Konfrontacja była napakowana stałymi fragmentami gry, które utrudniały zawodnikom, odpowiedzialnym za atakowanie, złapanie dobrego rytmu. GKS Tychy miał najgroźniejszy ze stałych fragmentów gry, ale nie wykorzystał do zdobycia gola nawet rzutu karnego. W 64. minucie uderzenie Wiktora Żytka zostało zatrzymane przez Krzysztofa Wróblewskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Strzał z rzutu karnego był jednym z trzech celnych tyszan. Chrobry nie odpowiedział choćby jednym, dlatego to gospodarze mogli być bardziej zadowoleni ze zdobycia punktu. Chrobry zapunktował po dwóch porażkach z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza i Wisłą Płock.
Chrobry Głogów - GKS Tychy 0:0
W 64. minucie Wiktor Żytek (GKS) nie wykorzystał rzutu karnego. Krzysztof Wróblewski obronił.
Składy:
Chrobry: Krzysztof Wróblewski - Kacper Tabiś, Mavroudis Bougaidis, Robert Mandrysz, Przemysław Szarek, Jakub Kuzdra (72' Dawid Hanc), Patryk Szwedzik (72' Bartosz Biel), Patryk Mucha (72' Szymon Lewkot), Sebastian Bonecki (90' Mateusz Ozimek), Szymon Bartlewicz, Mikołaj Lebedyński
GKS: Marcel Łubik - Dominik Połap, Jakub Budnicki, Mateusz Hołownia, Marcel Błachewicz, Maksymilian Dziuba (72' Jakub Bieroński), Wiktor Żytek, Julius Ertlthaler (59' Marcin Szpakowski), Rafał Makowski, Mamin Sanyang (59' Wiktor Niewiarowski), Bartosz Śpiączka (72' Daniel Rumin)
Żółte kartki: Bartlewicz (Chrobry) oraz Ertlthaler (GKS)
Sędzia: Piotr Rzucidło (Warszawa)
Tabela Betclic I ligi:
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza