Legii wystarczyło osiem sekund. W roli głównej Kapustka [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: gol Kapustki
Twitter / Polsat Sport / Na zdjęciu: gol Kapustki
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa chciała dopełnić formalności na terenie Caernarfon Town. Bartosz Kapustka sfinalizował błyskawiczną akcję na początku drugiej połowy.

Przed własną publicznością podopieczni Goncalo Feio wypracowali sobie dużą zaliczkę bramkową i bez większej presji przystąpili do rewanżu. W spotkaniu rozegranym przy Łazienkowskiej Legia Warszawa rozbiła Caernarfon Town FC aż 6:0.

Warszawianie mieli na wyciągnięcie ręki awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Na bramki w rewanżu trzeba było jednak poczekać do drugiej połowy.

Goście wznowili grę od środka i przeprowadzili błyskawiczną akcję. Bartosz Kapustka wpadł w pole karne, po czym silnym uderzeniem pokonał bramkarza Caernarfon. Gol padł dokładnie osiem sekund po rozpoczęciu drugiej odsłony.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki

Zdobyta bramka dodała skrzydeł Kapustce. W 48. minucie środkowy pomocnik Legii wykonał stały fragment gry, Artur Jędrzejczyk odnalazł się w polu karnym i strzałem głową wpisał się na listę strzelców.

Sześć minut później ekipa prowadzona przez Feio miała trzybramkową przewagę. TyRyoya Morishita znakomicie obsłużył Tomasa Pekharta, który z niewielkiej odległości umieścił piłkę w siatce.

Legia fantastycznie zaprezentowała się w drugiej połowie. Jean-Pierre Nsame i Sergio Barcia debiutanckimi golami przyczynili się do wygranej Legii 5:0.

Czytaj więcej: Daleka podróż po awans. Śląsk Wrocław już wie, z kim może zagrać

Źródło artykułu: WP SportoweFakty