Dzień wcześniej 23-letni skrzydłowy przechodził testy medyczne. Przebiegły one bez zakłóceń, w efekcie piłkarz związał się z "Kolejorzem" na najbliższe cztery lata.
- Daniel ma wzmocnić linię ofensywną naszego zespołu. Jest zawodnikiem dynamicznym, szybkim, potrafi bardzo dobrze wejść w przestrzeń za linię obrony przeciwnika. Dobrze wpisuje się w sposób naszego grania, dodatkowo lubi być w polu karnym i wykańczać akcje, dlatego liczymy na jego bramki - powiedział dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
Hakans występował ostatnio w Valerendze Oslo. W obecnym sezonie zaplecza norweskiej ekstraklasy (jego drużyna spadła z elity) pojawił się na boisku w dziewięciu spotkaniach i zdobył pięć goli. Rozgrywki toczą się tam systemem wiosna - jesień.
W przeszłości 23-latek grał także w Vaasa IFK, SJK Seinajoki, a następnie wyjechał do Norwegii, gdzie związał się z Jerv. Właśnie z tego zespołu - w lutym 2023 roku - ściągnięto go do Valerengi.
Nowy nabytek poznaniaków to reprezentant Finlandii. Dotąd zagrał w kadrze ośmiokrotnie i zdobył cztery gole.
Do "Kolejorza" Hakans trafił na zasadzie transferu definitywnego. Kwota odstępnego wyniosła ok. 1,2 mln euro.
Wcześniej tego lata Lech pozyskał Alexa Douglasa (ostatnio Vasteras SK) oraz Bryana Fiabemę (Real Sociedad). Ponadto z wypożyczeń powrócili Antoni Kozubal, Maksymilian Pingot, Filip Borowski i Filip Wilak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę