Kapitan reprezentacji Polski bardzo dobrze zna Hansiego Flicka z czasów gry z Bayernie Monachium. Robert Lewandowski przyznał, że pozytywnie zapatruje się na współpracę z niemieckim trenerem ze względu na styl gry jego drużyn.
- Znam Flicka bardzo dobrze. Jest trenerem, który przychodzi z nowymi pomysłami i potrzebuje czasu, aby je tutaj wdrożyć. Wykonuje dobrą pracę. Ważne, że stawia na grę ofensywną, ponieważ każdy napastnik na tym zyskuje - stwierdził.
Poprzedni sezon nie był dla Lewandowskiego tak udany pod względem liczb, jak pierwszy po jego transferze do FC Barcelony. Polak w 49 meczach zdobył 26 bramek. Strzelił w La Liga pięć goli mniej niż król strzelców, którym został Artem Dowbyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki
Zawodnik wicemistrzów Hiszpanii złożył deklarację dotyczącą przyszłego sezonu i z pewnością takie słowa przypadną do gustu kibicom Dumy Katalonii.
- Jestem przekonany, że zdobędę więcej bramek niż w zeszłym sezonie, który nie był zbyt dobry dla mnie i dla zespołu - powiedział Lewandowski.
Nie zabrakło także pytania o to, jak atakujący postrzega rywalizację z Kylianem Mbappe, który został zawodnikiem Realu Madryt. Francuz będzie jednym z głównych rywali reprezentanta Polski w wyścigu o trofeum Pichichi.
- Jesteśmy innymi typami napastników, ale jego transfer to dla mnie dodatkowa motywacja - podkreślił 35-latek.
Czytaj także:
Lewandowski już w drodze do USA. Znane plany
FC Barcelona w trakcie przygotowań. Flick liczy na Lewandowskiego