Martyniuk nie obejrzy finału Euro. Opowiada dlaczego

PAP / FOTON / Na zdjęciu: Zenon Martyniuk
PAP / FOTON / Na zdjęciu: Zenon Martyniuk

Zenon Martyniuk to zagorzały fan piłki nożnej. W rozmowie z "Faktem" zdradził, że na bieżąco oglądał spotkania Euro 2024, jednak przez ważny powód przy okazji finału nie zasiądzie przed telewizorem.

W niedzielę, 14 lipca rozegrane zostanie ostatnie spotkanie w ramach Euro 2024. W finale dojdzie do rywalizacji reprezentacji Hiszpanii z Anglią. Oba zespoły w półfinałach zwyciężyły 2:1, pierwszy z wymienionych ograł Francję, a drugi Holandię.

Finałowy pojedynek będzie cieszył się sporym zainteresowaniem ze strony piłkarskich kibiców, którzy zasiądą przed telewizorami, by śledzić ostatni mecz mistrzostw Europy. Nie wszyscy jednak będą mieli możliwość go oglądać.

W wywiadzie dla "Faktu" Zenon Martyniuk wyznał, że nie będzie śledził finału Euro 2024. Ma to jednak związek z jego pracą. - W niedzielę akurat o godz. 20. mam koncert w Opatowcu - podkreślił piosenkarz.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem

- Ale na pewno będę informowany co minutę o wyniku meczu. Ale później obejrzę powtórkę - dodał lider zespołu muzycznego Akcent.

Martyniuk zdradził również, że będzie kibicował reprezentacji Hiszpanii, aczkolwiek po ostatnim spotkaniu Anglii nie jest w stanie wytypować faworyta finałowej rywalizacji. Postanowił jednak złożyć deklarację dotyczącą finału Euro 2024, dotyczącą swojej nowej piosenki pt. "Tańcz".

- Jak teraz jeszcze wygrają Hiszpanie finał, to będzie można ją przetłumaczyć na hiszpański i zaśpiewam piłkarzom. "Przez twe oczy zielone" już jest po hiszpańsku, więc można im od razu zaśpiewać dwie piosenki - przyznał 55-latek, który podczas mistrzostw Europy śledził wszystkie mecze na bieżąco.

Czytaj także:
Reprezentant Hiszpanii wywołał burze. Jest głośno po jego słowach
Dla kogo tytuł króla strzelców Euro? Jest decyzja UEFA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty