Reprezentacja Hiszpanii imponuje swoją grą od samego początku Euro 2024. Już w pierwszym meczu z Chorwacją (3:0) drużyna pokazała, że będzie się liczyć w walce o końcowy triumf.
I tak też się stało. La Furia Roja z kompletem zwycięstw wygrała swoją grupę. Następnie w meczu 1/8 finału pewnie pokonała Gruzję 4:1. Później jej wyższość musiały uznać drużyny Niemiec (2:1) oraz Francji (2:1).
Efektowny styl, który daje świetny wyniki sprawił, że hiszpańska federacja zamierza docenić pracę Jose Luisa De La Fuente. Taką informację przekazał "AS". Obecnie szkoleniowiec ma umowę obowiązującą do 31 lipca 2026 roku i może liczyć na zarobki w wysokości 600 tys. euro rocznie.
Nowy kontrakt selekcjonera zapewni mu trzykrotnie wyższą pensję i ma zawierać opcję przedłużenia współpracy do kolejnych mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Hiszpańska federacja zarobiła już na Euro 2024 kwotę 23 mln euro, a przypadku zwycięstwa w meczu finałowym suma ta wzrośnie do 28,5. Prawie połowa z tych pieniędzy zostanie rozdzielona między zawodników i sztab szkoleniowy.
Czytaj także:
Człowiek, który odmienił Hiszpanię. Już nikt nie kwestionuje jego wyborów
Gratka dla kibiców. Rewelacja Euro 2024 zagra w Polsce!
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Arabia Saudyjska kusi Marciniaka. Oto, co doradzają mu eksperci