- Jestem bardzo spokojny o moją przyszłość. W następnym sezonie zamierzam kontynuować grę w Barcelonie. Media mogą zmienić moje nazwisko w swoich spekulacjach na inne - powiedział Ferran Torres w rozmowie z radiem RAC1.
Tym samym Ferran Torres odciął się od spekulacji o możliwych przenosinach z FC Barcelony do Newcastle United. Po odejściu ze stanowiska trenera Xaviego, 24-latek zamierza powalczyć o miejsce w składzie u kolejnego szkoleniowca Hansiego Flicka. W poprzednim sezonie zdobył 11 goli we wszystkich rozgrywkach.
Ferran Torres był typowany do odejścia z klubu, ponieważ FC Barcelona szuka sposobu na zdobycie dodatkowych pieniędzy i zaspokojenie ambicji Hansiego Flicka na rynku transferowym. Wiadomo, że w Dumie Katalonii pozostanie Robert Lewandowski, a kolejnymi kandydatami do opuszczenia szatni są Raphinha, Marc Guiu czy Vitor Roque.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W poprzednim sezonie FC Barcelona straciła mistrzostwo Hiszpanii na rzecz Realu Madryt. Drużyna co prawda awansowała z grupy do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale już wiosną nie zrobiła furory w elitarnym europejskim pucharze.
Czytaj także: "Stworzysz historię". Wielkie słowa prezydenta Barcelony
Czytaj także: To im się udało. Barcelona oryginalnie nazwała Lewandowskiego