Piątkowe starcie Polski i Austrii jest arcyważne dla obu reprezentacji. Zarówno podopieczni Michała Probierza, jak i Ralfa Rangnicka w swoich pierwszych meczach zaznali porażki, dlatego chcąc liczyć się w walce o awans do 1/8 finału, nie mogą pozwolić sobie na kolejną wpadkę.
Spotkanie wzbudziło ogromne emocje w obu krajach, a Stadion Olimpijski w Berlinie zapełnił się do ostatniego miejsca. Szacuje się, że na obiekcie zasiadło prawie 30 tysięcy fanów Biało-Czerwonych.
Kibice mocno wspierali piłkarzy do walki. Polacy głośni byli między innymi w 60. minucie, gdy Robert Lewandowski wstał z ławki rezerwowych i pojawił się na boisku.
ZOBACZ WIDEO: "Najsilniejszy selekcjoner od lat". Jest pod wrażeniem Michała Probierza
Ogromny aplauz otrzymał także Krzysztof Piątek, który w 60. minucie opuścił murawę.
Przypomnijmy, że w meczu towarzyskim z Turcją Robert Lewandowski poczuł ból i jeszcze w pierwszej połowie opuścił boisko. Po badaniach okazało się, że kapitan reprezentacji Polski naderwał mięsień dwugłowy uda. Lekarze zalecali kilka dni odpoczynku, a z powodu urazu "Lewy" nie zagrał w pierwszym meczu Euro 2024 przeciwko Holandii.
Spotkanie Polska - Austria rozpoczęło się o godzinie 18:00. Transmisja w TVP 1, dostępnym także na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa NA ŻYWO na WP SportoweFakty.
Czytaj też:
W takim stroju Probierz przyjechał na stadion
Smuda ostrzega Probierza. "Włosy na głowie stanęły mi dęba"