Reprezentacja Turcji pokonała Gruzję (3:1, więcej TUTAJ) w 1. kolejce rywalizacji w grupie F mistrzostw Europy w Niemczech. Mecz w Dortmundzie dostarczył obserwatorom dużych emocji, ale nie zabrakło też zabawnej wpadki.
Samet Akaydin, który spędził na boisku 90 minut, wyszedł na to spotkanie w koszulce z numerem "4". 30-letni obrońca nie sprawdził jednak numeru na spodenkach, co okazało się problemem.
Na zdjęciach (patrz poniżej) widać, że gracz Fenerbahce Stambuł - wypożyczony w sezonie 2023/24 do Panathinaikosu Ateny - rywalizował przeciwko Gruzinom z... nr "14" na spodenkach.
Po zakończeniu zawodów defensor odniósł się do wpadki. "Dla tych z was, którzy się zastanawiają, szorty zwróciłem właścicielowi Abdulkerimowi Bardakciemu" - zdradził we wpisie na portalu X, na którym zamieścił fotografię z pojedynku w Dortmundzie (patrz poniżej).
W grupie F Euro 2024 - oprócz Turcji i Gruzji - występują również ekipy Portugalii i Czech. W starciu obu ekip lepsi okazali się Portugalczycy, którzy wygrali szczęśliwie (2:1).
merak edenleriniz için şortu sahibine geri verdim. @abdulkerimbard1 pic.twitter.com/7hUSru0x2L
— Samet Akaydin (@sametakaydin) June 18, 2024
Zobacz:
"Ludzie mnie zlinczują". A jednak powiedział, co uważa o Lewandowskim
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Pazdan przedstawił skład na mecz z Austrią. Niespodzianka w linii obrony