Polska żegna wybitnego trenera. "Jeden z najbardziej niezwykłych i niebanalnych"

WP SportoweFakty / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Orest Lenczyk
WP SportoweFakty / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Orest Lenczyk

Śmierć Oresta Lenczyka wstrząsnęła środowiskiem piłkarskim. "Odeszła od nas trenerska legenda futbolu ligowego" - czytamy w mediach społecznościowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Orest Lenczyk przez kilkadziesiąt lat był rozpoznawalnym trenerem w Polsce. W swojej długiej karierze święcił sukcesy z takimi klubami jak między innymi Wisła Kraków, GKS Katowice czy Śląsk Wrocław. Jego ostatnim zespołem było Zagłębie Lubin, z którego odszedł w 2014 roku.

Niestety, we wtorkowy wieczór Łukasz Gikiewicz przekazał bardzo smutną wiadomość. Były podopieczny poinformował, że utytułowany szkoleniowiec zmarł w wieku 81 lat. Środowisko piłkarskie zareagowała na tragiczne wieści.

Nasz kolega redakcyjny przypomniał anegdotę z Lenczykiem w roli głównej. "Panie Trenerze :( Nie zapomnę, gdy pojechałem na wywiad z Carlo Costlym, a OL przyuważył, że mówię po hiszpańsku. I poprosił o wytłumaczenie Carlo, gdzie trafił. - Sponsorem jest kopalnia - mówi OL. - Kopalnia złota? - dopytuje Costly. - Nieeee, węgla - OL. Mina Carlo bezcenna" - napisał w serwisie X Piotr Koźmiński.

Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski zamieścił archiwalne zdjęcia z czasów, w których Lenczyk prowadził "Białą Gwiazdę".

"R.I.P Orest Lenczyk. Odeszła od nas trenerska legenda futbolu ligowego w Polsce. Wiele karier słynnych polskich piłkarzy szlifowało się pod jego okiem. Miał swoje wielkie chwile tak w Ekstraklasie jak i europejskich pucharach. Wyrazy współczucia dla rodziny" - dodał Chris Reiko.

Orest Lenczyk dał się zapamiętać dziennikarzom i ekspertom. "Odeszła barwna, niezapomniana i legendarna postać polskiej piłki. Jedyny w swoim rodzaju. Takich trenerów z kindersztubą już właściwie nie ma. Orest Lenczyk wprowadził Śląsk na szczyt i za to każdy kibic we Wrocławiu będzie mu na zawsze wdzięczny. Niech spoczywa w pokoju" - uzupełnił Bartosz Wieczorek.

"Zmarł Orest Lenczyk. Nestor polskich trenerów, człowiek o szerokich horyzontach i nienagannych manierach. Czasem trudny, ale zawsze z sercem na dłoni. Miał 81 lat. To był zaszczyt móc Go poznać i z Nim rozmawiać. Piłkarska rodzina doznała dziś wielkiej straty..." - zaznaczył Sebastian Staszewski.

Lenczyk był dużym autorytetem na ekstraklasowych boiskach. "RIP pan trener Orest Lenczyk. Jeden z najbardziej niezwykłych i niebanalnych ludzi, z jakimi się zetknąłem w piłce nożnej. Trudny, ale niepowtarzalny. Pozostało wiele wspomnień. Żal!" - stwierdził Jarosław Bińczyk.

Kariera Lenczyka na ławce trenerskiej wiąże się z kopalnią barwnych historii. "Zmarł Orest Lenczyk. Kiedyś pytany, czy wyśle CV do PZPN, gdy ten szukał nowego selekcjonera odpowiedział: - CV to ja mogę wysłać do Bangladeszu czy Singapuru" - wspomniał Marcin Tyc.

Cezary Olbrycht regularnie miał styczność z Orestem Lenczykiem: "Był jednym z najbardziej charyzmatycznych trenerów, z jakimi miałem zaszczyt rozmawiać. I jednym z najinteligentniejszych. W połączeniu z typową dla niego nutką (nutą) ironii dawało to czasami mieszankę wybuchową. Żegnaj, PANIE TRENERZE R.I.P".

Czytaj więcej:
Nie żyje Orest Lenczyk

Źródło artykułu: WP SportoweFakty