Przed czwartkowym spotkaniem Inter Miami był liderem tabeli Konferencji Wschodniej, natomiast Atlanta United zajmowała 12. lokatę. Nietrudno wobec tego było wskazać faworyta tej potyczki.
Boiskowa rzeczywistość zweryfikowała jednak przedmeczowe oczekiwania i to goście odnieśli zaskakujące zwycięstwo 3:1. Honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Lionel Messi.
Argentyńczyk otrzymał przed polem karnym podanie od Sergio Busquetsa. Przyjęciem przygotował sobie piłkę do strzału i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza zdobywając bramkę kontaktową.
Przyjezdni jednak zadali kolejny cios kilkanaście minut później ustalając wynik spotkania na 3:1. Atlanta United zdobyła trzy punkty i przerwała Messiemu godną podziwu serię.
Jest to pierwszy mecz od starcia Argentyny z Arabią Saudyjską (1:2), w którym 36-latek wpisał się na listę strzelców, a jego drużyna przegrała. Wspomniana potyczka miała miejsce 22 listopada 2022 roku podczas mistrzostw świata w Katarze.
Zawodnikiem Atlanty jest Bartosz Slisz, który nie wystąpił w rywalizacji z Interem.
Czytaj także:
Gol stadiony świata Polaka w USA. Stadion oszalał. Komentatorzy też
Probierz zaśmiał się nam w twarz. "Właśnie o to mu chodziło" [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!