[tag=720]
FC Barcelona[/tag] już raz w tym sezonie ogłosiła rozstanie z Xavim, po czym jednak klub i trener dogadali się na kolejny rok współpracy. Teraz jeszcze bez oficjalnego komunikatu wydaje się, że szkoleniowiec jednak odejdzie po zakończeniu obecnych rozgrywek.
Wszystko przez słowa Xaviego na jednej z konferencji prasowych, które miały doprowadzić prezesa klubu, Joana Laportę, do wściekłości. Ten natychmiast miał zdecydować o zmianie szkoleniowca i teraz jego współpracownicy szukają nowego opiekuna zespołu.
Z informacji podanych przez kataloński dziennik "Sport" wynika, że w środę Deco i Bojan Krkić, czyli najbliżsi ludzie Laporty, polecieli do Londynu na spotkanie z Hansim Flickiem. Według tych doniesień w tym wydarzeniu ma też wziąć udział agent piłkarski, Pini Zahavi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny
Hiszpańskie media już rozpisują się przedstawiając Niemca jako głównego kandydata do przejęcia Barcy. Nie można się temu dziwić o tyle, że spotkanie z trenerem, który od dawna jest w kręgu zainteresowań klubu pozwala nam na wywnioskowanie, że jego zatrudnienie jest naprawdę realne.
Natomiast daje nam to też dość jasno do zrozumienia, że Laporta obecnie nie wiąże przyszłości z Xavim. Spotkanie z tak uznanym nazwiskiem, a wcześniej również doniesienia o rozmowach Deco ze szkoleniowcem FC Porto, Sergio Conceicao, pokazują, że Barca szuka kogoś innego.
Czytaj też:
Mieli nigdy nic nie wygrać. Mogą zapisać się w historii
Muniek: Wrócą dobre dni naszej drużyny