Z Realu Madryt do Premier League? Francuz coraz bliżej transferu

Getty Images / Ryan Crockett / Na zdjęciu: Rodri i Ferland Mendy
Getty Images / Ryan Crockett / Na zdjęciu: Rodri i Ferland Mendy

Ferland Mendy prawdopodobnie odejdzie latem z Realu Madryt. Jeśli tak się stanie, to Francuz nie zostanie długo na bezrobociu, ponieważ interesuje się nim niemal cała czołówka Premier League, w tym Arsenal, co ma znaczenie w przypadku Jakuba Kiwiora.

Sprawa wydaje się przesądzona. Ferland Mendy ma co prawda ważny kontrakt z Realem Madryt do 30 czerwca przyszłego roku, ale bardzo prawdopodobne, że odejdzie z klubu już najbliższego lata.

Francuz jest w obecnym sezonie w bardzo dobrej formie (zresztą jak cały zespół), jednak zapowiadane od dłuższego czasu przyjście Alphonso Daviesa sprawia, że za parę miesięcy nie będzie już potrzebny.

W Realu jest od sezonu 2018/19 i wygląda na to, że powoli jego czas na Santiago Bernabeu dobiega końca. Oczywiście trudno sobie wyobrazić, by Mendy pozostał długo na bezrobociu. Jak informuje "L'Equipe", interesują się nim niemal wszystkie czołowe ekipy z Premier League.

Arsenal, Liverpool, Newcastle United, również Manchester United, który przestał być już topowym angielskim klubem, ale sama nazwa dalej wywołuje duże emocje.

ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski

Z perspektywy polskiego kibica najgorszą opcją byłby transfer do Arsenalu, bo to oznaczałoby, że Jakub Kiwior mógłby zostać odstawiony na boczny tor. Polak już teraz gra mało (zwłaszcza w ostatnich tygodniach, gdy do zdrowia wrócił Ołeksandr Zinczenko).

Mendy nie należy do najbardziej efektownych piłkarzy na świecie. To totalne przeciwieństwo wspomnianego Daviesa, bo Francuz stawia przede wszystkim na defensywę. Jeśli dopisuje mu zdrowie (a z tym bywa różnie), to potrafi być nawet wybitny. Z piłką przy nodze nie jest już takim kozakiem.

W zespole Realu Madryt rozegrał jak dotąd 165 meczów. W piątkowym z Realem Sociedad go zabraknie. Carlo Ancelotti wytłumaczył podczas konferencji prasowej, że chce, aby Francuz odpoczął i był gotowy na pierwszy mecz z Bayernem Monachium w półfinale Ligi Mistrzów.

CZYTAJ TAKŻE:
Zrobił wielką karierę w PiS i nagle został skreślony. Czeka na wyrok
Carlitos nie dla Wieczystej? W grę wchodzi sensacyjny ruch, Królewski komentuje

Komentarze (0)