27. kolejka ułożyła się idealnie dla Lechii Gdańsk, bo punkty straciła zarówno Arka Gdynia, jak i zespoły z tzw. strefy barażowej, więc wygrana z Termalicą pozwoliła wrócić gdańskiej drużynie na pozycję lidera i powiększyć przewagę nad trzecim miejscem do ośmiu punktów.
Zwycięstwo drużynie Lechii zapewnił Tomas Bobcek, zdobywca obu bramek. Słowak strzelił swojego ósmego i dziewiątego gola w tym sezonie.
W pierwszej sytuacji wykorzystał przytomne podanie Dominika Piły i pewnym strzałem z pola karnego pokonał Tomasza Loskę. Wszystko zaczęło się jednak od świetnego prostopadłego zagrania Rifeta Kapicia. Z kolei akcję na 2:0 rozpoczęła beznadziejna strata Wiktora Biedrzyckiego na własnej połowie. Mena podał do Bobcka, a ten przy lekkiej pomocy rykoszetu podwyższył prowadzenie.
ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery
Natomiast nie było to spotkanie łatwe, co mogłaby sugerować pozycja w tabeli jednej i drugiej drużyny. Lechia bije się o awans, Termalica wciąż nie może być pewna utrzymania, a tymczasem na boisku nie było tego widać. Goście długimi fragmentami nie odstawali, a gdyby strzał Kacpra Karaska z rzutu wolnego był minimalnie bardziej precyzyjny, to piłka wylądowałaby w siatce, a nie obiła słupek. Kto wie, jakby się potoczył ten mecz, gdyby wtedy Karasek trafił na 0:1.
Tak się jednak nie stało, Lechia strzeliła jednego gola, później drugiego i spotkanie w zasadzie można było uznać za zakończone. Gospodarzom nieszczególnie zależało na zdobyciu kolejnych bramek, to był raczej tryb ekonomiczny, żeby dowieźć korzystny wynik i przesadnie się nie zmęczyć. Z kolei Termalica nie za bardzo miała argumenty, kompletnie nie potrafiła zagrozić. I wtedy z pomocą przyszedł rezerwowy Loup-Diwan Gueho, który bezmyślnie faulował Macieja Wolskiego w polu karnym. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Biedrzycki i dość nieoczekiwanie zrobiły nam się emocje. Goście przycisnęli, zepchnęli gdańszczan do defensywy, jednak nie byli w stanie doprowadzić do remisu.
Co więcej, w dziesiątej minucie doliczonego czasu Termalica nadziała się na kontrę, Camilo Mena podał do Łukasza Zjawińskiego, a ten spokojnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
Lechia Gdańsk - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
1:0 Tomas Bobcek 41'
2:0 Tomas Bobcek 53'
2:1 Wiktor Biedrzycki (k.) 90+2'
3:1 Łukasz Zjawiński 90+10'
Składy:
Lechia: Bohdan Sarnawśkyj - Dominik Piła (48' Dawid Bugaj), Andrei Chindris, Elias Olsson, Miłosz Kałahur - Camilo Mena, Tomasz Neugebauer (85' Filip Koperski), Louis D'Arrigo (68' Loup-Diwan Gueho), Rifet Kapić, Kacper Sezonienko (68' Jakub Sypek) - Tomas Bobcek (85' Łukasz Zjawiński).
Termalica: Tomasz Loska - Taras Zawijśkyj, Arkadiusz Kasperkiewicz, Wiktor Biedrzycki, Artem Putiwcew, Maciej Wolski - Jakub Nowakowski (46' Maciej Ambrosiewicz), Adam Radwański (83' Bruno Wacławek), Kacper Karasek (83' Jakub Wróbel) - Andrzej Trubeha (64' Morgan Fassbender), Wojciech Jakubik (46' Jakub Branecki).
Żółte kartki: Neugebauer, Kapić (Lechia) oraz Ambrosiewicz, Kasperkiewicz (Termalica).
Sędzia: Grzegorz Kawałko (Olsztyn).
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lechia Gdańsk | 34 | 21 | 5 | 8 | 60:34 | 68 |
2 | GKS Katowice | 34 | 18 | 8 | 8 | 68:35 | 62 |
3 | Arka Gdynia | 34 | 18 | 8 | 8 | 52:34 | 62 |
4 | Motor Lublin | 34 | 16 | 8 | 10 | 49:42 | 56 |
5 | Górnik Łęczna | 34 | 14 | 13 | 7 | 35:29 | 55 |
6 | Odra Opole | 34 | 15 | 8 | 11 | 42:32 | 53 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 13 | 12 | 9 | 52:36 | 51 |
8 | Wisła Płock | 34 | 14 | 9 | 11 | 46:46 | 51 |
9 | GKS Tychy | 34 | 16 | 3 | 15 | 43:47 | 51 |
10 | Wisła Kraków | 34 | 13 | 11 | 10 | 62:50 | 50 |
11 | Stal Rzeszów | 34 | 14 | 6 | 14 | 53:60 | 48 |
12 | Znicz Pruszków | 34 | 12 | 6 | 16 | 34:44 | 42 |
13 | Chrobry Głogów | 34 | 11 | 9 | 14 | 35:49 | 42 |
14 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 10 | 11 | 13 | 56:52 | 41 |
15 | Polonia Warszawa | 34 | 8 | 11 | 15 | 41:50 | 35 |
16 | Resovia | 34 | 9 | 7 | 18 | 39:60 | 34 |
17 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 34 | 4 | 11 | 19 | 26:59 | 23 |
18 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 2 | 10 | 22 | 21:55 | 16 |
CZYTAJ TAKŻE:
Chirurgiczna precyzja. Mateusz Klich dograł idealnie [WIDEO]
Mateusz Bogusz trafił za oceanem. Błysk polskiego pomocnika [WIDEO]