Kolejny mecz o życie Korony Kielce. "Kwiecień będzie bardzo ważny"

PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Kamil Kuzera
PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Kamil Kuzera

- Trzeba się mocno spisać, żeby pozostać w Ekstraklasie, bo obecny stan punktowy tego nie zagwarantuje - mówi trener Kamil Kuzera. Przed Koroną Kielce arcyważny wyjazdowy mecz z Wartą Poznań (piątek, godz. 18).

Zwycięstwo ze Stalą Mielec sprawiło, że ludzie w Kielcach poczuli ulgę. Trzy punkty były Koronie potrzebne niczym tlen, natomiast sytuacja w dalszym ciągu daleka jest od idealnej. W tej chwili Korona ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową i nie może być pewna ligowego bytu.

- Ostatni tydzień przyniósł nam wiele dobrego, a to było nam potrzebne. Kwiecień może być bardzo ważny dla Korony. Nie mówię, że wygrana ze Stalą dała nam oddech, raczej wlała energię. Tylko od nas zależy, czy będziemy w stanie złapać ten oddech. Trzeba się mocno spisać, żeby pozostać w Ekstraklasie, bo obecny stan punktowy tego nie zagwarantuje - powiedział trener Kamil Kuzera na konferencji prasowej.

Wydaje się, że o utrzymanie walczy w tej chwili pięć drużyn: Cracovia, Piast Gliwice, Warta Poznań, Korona i Puszcza Niepołomice. Wszystkie te zespoły dzielą trzy punkty. Ruch Chorzów i ŁKS Łódź są na samym dnie, mają już większą stratę i obecnie nie można stawiać ich w jednym szeregu ze wspomnianą piątką.

Teraz przed Koroną prawdziwy mecz o życie - wyjazd do Grodziska Wielkopolskiego na konfrontację z Wartą Poznań. Jak śpiewał zespół ABBA... "Winner takes it all".

ZOBACZ WIDEO: Jakie jest największe osiągnięcie "Lewego"? "Nigdy o tym nie marzyłem"

- Jesteśmy przygotowani na trzy warianty gry Warty. Czeka nas bardzo trudny mecz, ciężko będzie o uwypuklenie stricte piłkarskich rzeczy z jednej i drugiej strony. My, jak i Warta zdajemy sobie sprawę, w jakim miejscu jesteśmy. Ryzyko ogranicza się do minimum. Spodziewam się twardego spotkania, mocno nabieganego, bezpośredniego - mówił szkoleniowiec Korony.

W najbliższym meczu nie zagrają z powodu kartek Yoav Hofmeister, Bartosz Kwiecień i Jacek Podgórski, do tego kontuzjowany Nono. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Miłosza Trójaka, który doznał urazu na początku spotkania ze Stalą. - Każda godzina jest bardzo ważna i działa na plus - powiedział Kuzera. Trojak miał wejść do treningu w czwartek, a następnie udać się wraz zespołem do Grodziska Wielkopolskiego.

W kadrze na mecz ze Stalą w ogóle nie znaleźli się awaryjnie pozyskani w ostatnim czasie Petteri Forsell i Fredrik Krogstad. Kibice zaczęli się zastanawiać, po co klub ich ściągał, skoro trener nie chce z nich skorzystać. Niewykluczone, że jeden i drugi tym razem zagrają.

- Jestem przekonany, że Petteri nam pomoże, ale musi poczekać na swój moment. Obaj zagrali w meczu rezerw, zawsze to jakiś ogląd sytuacji, natomiast tempo w czwartej lidze nie jest zbliżone do Ekstraklasy. Fredrik też nam pomoże. Jest wybiegany, piłka mu nie przeszkadza. Będziemy z niego korzystać i na pewno nie będzie odstawał - wyjaśnił trener Kuzera.

Początek meczu Warta Poznań - Korona Kielce w piątek o godz. 18.

CZYTAJ TAKŻE:
Fernando Santos w nowym klubie? Może poprowadzić Polaka
Ze stadionu do aresztu. Policja zatrzymała dwóch kibiców Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty