Koledzy świętowali bramkę, a on podniósł przedmiot z ziemi. Co to było?

Twitter / viaplaysportpl i Lars Baron/Getty Images / Na zdjęciu: Nathan Tella cieszy się z gola
Twitter / viaplaysportpl i Lars Baron/Getty Images / Na zdjęciu: Nathan Tella cieszy się z gola

Bayer Leverkusen idzie jak burza w obecnym sezonie Bundesligi. W sobotę "Aptekarze" zaliczyli spektakularny powrót w meczu TSG 1899 Hoffenheim. Radość po decydującym trafieniu była ogromna. Tylko zobacz, co zrobił jeden z piłkarzy.

W sezonie 2023/2024 Bayer 04 Leverkusen stał się prawdziwym specjalistą od spraw trudnych. Piłkarze Xabiego Alonso potrafią wyrównać bądź zdobyć zwycięskiego gola w ostatnich minutach spotkania. Dzięki temu "Aptekarze" pozostają niepokonani w trwających rozgrywkach i mają szansę wygrać Bundesligę, Puchar Niemiec oraz Ligę Europy.

O możliwościach Bayeru przekonała się w sobotę drużyna TSG 1899 Hoffenheim. Jeszcze do 87. minuty "Wieśniaki" prowadziły na BayArena 1:0. Wtedy zaczęły się dziać niepojęte rzeczy. Najpierw wyrównał Robert Andrich, a w doliczonym czasie gry bramkę na 2:1 strzelił Patrik Schick.

Po trafieniu Czecha euforia wśród zawodników gospodarzy była ogromna. Piłkarze zostali nagrodzeni przez kibiców gromkimi brawami. W szale radości jeden z fanów rzucił na murawę czapeczkę.

Wprowadzony w ostatnich minutach na boisko Nathan Tella zauważył ten przedmiot i podniósł go z boiska. 24-letni pomocnik nałożył sobie czapeczkę na głowę i zaczął wykonywać radosne gesty w kierunku trybun.

Bayer Leverkusen pokonał ostatecznie TSG 1899 Hoffenheim 2:1 i tym samym kontynuuje marsz po tytuł mistrza Niemiec. W sezonie 2023/2024 w ramach Bundesligi "Aptekarze" wygrali 23 mecze i cztery zremisowali. Dzięki temu mają w dorobku aż 73 punkty po 27 kolejkach.

Nathan Tella cieszy się z gola dla Bayeru Leverkusen (Lars Baron/Getty Images)
Nathan Tella cieszy się z gola dla Bayeru Leverkusen (Lars Baron/Getty Images)

Czytaj także:
Niesamowite sceny pod hotelem Polaków! "Lewy, do spania!"
"Lewy" brutalnie szczery po awansie. "Wszystko było na nie"

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"

Komentarze (2)
avatar
sharki
31.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super Leverkusen 
avatar
zbihaj
30.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ewidentny spalony.Gdzie był VAR?